Szacuny
0
Napisanych postów
23
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
249
Witam!
Tydzień temu zacząłem trening u siebie w domu . Na plecy ćwiczę wiosłowanie sztangą w opadzie. Jak narazie 40kg lajt (drugi trening)i przypuszczam że 50 spokojnie też by się udało . 2 ćwiczenie to wiosłowanie sztangielkami z podporem sztangielką 12 kg 2 serie po 10 razy (właściwie to traktuję to jako rozgrzewkę ). Oczywiście w tych ćwiczeniach stosuje różne chwyty itp. 3 ćwiczenie to wyprost ze sztangą 30 kg (nie biorę dużo bo technikę trza wyrobić ). 4 ćwiczenie to szrugsy także z hantlami 12 kg. I teraz moje pytanie. Czy ćwicząc tak mam szansę wyrobić się tak by chociarz raz podciągnąć się na drążku (okazuje się że dość dużo osób nie potrafi).
Ok to teraz troszkę danych
Wiek: 16
Sprzęt: Gryf prosty 180cm, łamany 120cm, dwa gryfiki chyba 40cm oraz 60 kg obciążeń. Wyciągu nie mam ale za jakiś czas przypuszczam że nie prędzej jak za 2-3 miesiące może będe miał. Mięśnie grzbietu są dla mnie ważne bo mają wpływ na kręgosłup
Szacuny
6
Napisanych postów
529
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
17579
sorry ale ja mam pytanie troche z innej beczki a nie chce zakladac nowego topicu: czy jest jakas roznica jak sie robi Wiosło sztanga i sie opuszcza co POWTORZENIE na podloge niz jak sie TRZYMA caly czas w gorze? wiecie oco chodzi? ze nie opuszczam co powtorzenie na podloge. Gdzies czytalem ze tak sie robi jak sie ma mmniejsze obciazenia. Przy mc tez mozna tak robic?
Szacuny
11
Napisanych postów
1017
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
11740
no jak ją opuszczasz to mięśnie nie są rozciągnięte.. poza tym jak cały czas trzymasz sztange przy wiosłowaniu to tyrasz także przedramie.. jak puszczasz to znowu tracisz.
Szacuny
0
Napisanych postów
23
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
249
Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie treningu klatki piersiowej na masę. Otóż dotychczas ćwiczyłem tak; Brałem pewien ciężar i wyciskałem go 10-12 razy następnie dokładałem znowu obciążenie i robiłem 8-10 powtórzen i tak 3 serie. Czy to odpowiedni trening na klatkę? Robię tez tak z bicem gryfem łamanym ale to tylko część treningu
Szacuny
48
Napisanych postów
19680
Wiek
37 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
52823
Zeby sie dobrze podciagac musisz sie duzo podciagac, na poczatku wlaz na krzeslo i sie opuszczaj powoli, albo niech ktos cie za nogi podnosi. Z czasem coraz wiecej razy sie bedziesz podciagal.
Czy jest forma Czy nie!
Ja i tak KOKSUJE!
--==GAINER TEAM==--
AllianceBJJ
Szacuny
4
Napisanych postów
280
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
5646
Marcin: Powinieneś robić Z ODKŁADANIEM. Powoduje to spadek napięcia w dolnej części kręgosłupa (jeśli robisz wiosłowanie pendlaya) jeśli normalne to przeważnie się nie odkłada ciężaru bo trzymasz go na nogach.
Co do martwego ciągu - jak myślisz dlaczego nazywają go MARTWY ciąg? bo zaczynasz go z dołu i kończysz jak ciężar jest na dole. Fakt... w ten sposób nie podniesiesz tyle ile "byś mógł" ale równie dobrze możesz założyc 100kg na sztange i robić uginanie ramion bujając całym ciałem - też podniesiesz więcej - ale chyba nie o to chodzi prawda?
Dodatkowo ćwiczenie ZAWSZE powinno się wykonywać w ten sam sposób, podnoszenie zaczyna się w taki sam sposób - każde powtózenie jest identyczne. Jeśli nie odkłasz ciężaru - każde powtórzenie będzie inne.
tytle w temacie sorry za offtop;]
Szacuny
6
Napisanych postów
529
Wiek
32 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
17579
ok thz za info. Z tym MC sie pospieszylem , potem dopiero zdalem sobie sprawe ze to wlasnie deadlift, i sie na chwile odpuszcza napiecie miesni.
Mowilem o klasycznym wioslowamniu w opadzie. Czyli co mozna nie opuszczac czy trzeba? bo tak jak mowie slyszalem tylko wersje ze jak sie ma za malo nakladu to sie nie opuszcza bo by sie robilo za duzo powt. A jak ma sie wiecej nakladu to sie opuszcza. Wiem ze zakrecilem strasznie ale sam nie jestem pewien.