Szpagat w poprzek - sciegna z cementu?

Mam pewien problem otuz goolnie przez cale zycie rociagalem sie i naprawa noge umiem szpagat i na lewa noge... od jakiegos miesiaca rozciagam sie regularnie z rozgrzewak itd itd wszystkie cwiczenia wykonuje ale nie widze efektow... ogolnei cos jest nie tak po moje prawe biodro mi przeskakuje itd ale nie patrzc na to sciegno w nim jest 2x ciensze niz w lewej nodze... i tak bez rozgrzania zrobie tylko 90 stopni rozkroku i dalej ani rusz bo bola mnei sciegna :/ czy po miesiacu 2 3 razy w tygodniu rozciagania sie nie mam co liczyc jesczze na jakiekolwiek efekty ?? czy poprostu mam jakies z***ane sciegna + z***ane biodra ?

Wiem z własnego doświadczenia, że 2-3 miesiące to za mało na zrobienie pełnego szpagatu. Kolega po kilkunastu miesiącach(około roku) dopiero zrobił szpagat (przynajmniej tak mi mówił). A z ćwiczeń na szpagat to polecam ten:
http://www.augustow.mm.pl/~justkeepw/grafika/Szpagat.pdf 

ale to dziwne bo np ja szpagat na prawa noge nauczylem sie w 1,5 miesiaca :P a zeby po 30 dniach nie widziec efektow rozciagania sie w poprzek ?? to troche dziwne...

aaa zapomnialem np jak siedze tak jak tam napisane w tych cwiczeniach jest w tzw. motylku to kolanami dotykam podlogi ... a jak sie rozjezdzam w poprzek to juz dupa :D 90 stopni i nara ;(