dla nie w pełni sprawnego

W kwietniu ubiegłego roku uległem wypadkowi, w wyniku którego nastąpiło złamanie kręgu L1. po wkręceniu kilku śrubek w mój kręgosłup wypisano mnie ze szpitala. Ogólnie stan zdrowia oceniam jako dobry. Zawsze byłem aktywnym człowiekiem a wypadek w znacznym stopniu zatrzymał moją przygodę ze sportem. No i po ludzku zacząłem obrastać tłuszczem. Przygotowałem sobie plan treningowy, w którym starałem się jak najmniej angażować uszkodzoną część kręgosłupa. I tu moje pytanie czy dodali/zmienili byście coś w poniższych ćwiczeniach.

Zestaw na: poniedziałek środę i piątek:

- Trening pleców ( jest to trening zalecony przez lekarza więc nie będzie on zmieniany)
- 6 weidera
- podciąganie na drążku w nachwycie 5 serii po 10 powtórzeń
- podciąganie na drążku w podchwycie 5 serii po 10 powtórzeń
- podciąganie sztangielki w opadzie 3 serie po 20 powtórzeń

Zestaw na: wtorek, czwartek i sobotę

- Trening pleców
- 6 weidera
- pompki na taboretach w szerokim rozstawie 5 serii po 15 powtórzeń
- pompki z głową niżej 5 serii po 15 powtórzeń
- pompki wąsko 5 serii po 10 powtórzeń
- przenoszenie sztangielki w leżeniu w poprzek ławki poziomej 3 serie po 20 powtórzeń

Codziennie biegam 3-5 km.

Jeżeli zdarzy się że w jakiś dzień jestem bardziej zmęczony to rezygnuje z któregoś z ćwiczeń. Zaleceniem lekarskim jest nie doprowadzać do nacisku na kręgi i dlatego np.podciąganie na drążku a nie wyciskanie sztangi na ławeczce siedząc itp.