Planuję nowy cykl, mam jeszcze sporo mono więc chce je wykorzystać.
Waham się między cell pumpem, xpandem, shock + storm i ewentualnie nitrobolon.
Na plus s+s przemawia na pewno pobudzenie na treningu, na minus cena.
Zadnych bialek mi nie trzeba bo jem duzo i dobrze, czuje ze moja dieta mi sluzy.
Czy Waszym zdaniem s+s jest wart swojej ceny, czy raczej warto zatrzymać się przy xp/cp?
Jeżeli zdecydowałbym się na xpand, co polecacie aby wywołać pobudzenie na treningu?
Z gory dzieki za wymianę doświadczeń, sogi czekają