Zresztą cała polemika w tym temacie zrodziła się z niczego innego, jak z tego że chłopaki z forum też mają swoją wiedzę o pewnych środkach i swój prywatny pogląd na ten temat. Bo wiekszość z nich z różnym skutkiem stosowali... I wbrew pozorom to forum skupia w większości nie bezmózgowych kafarków ale ludzi myślących szerzej niż to, jak się przedstawia statystycznego kulturystę w mediach. To częstokroć wykształceni ludzie, oczytani i choć nie mający specjalistycznego wykształcenia "medycznego", to mający głębszą wiedzę niż przysłowiowe szaraki, które wpadają do apteki i mówią "da pani to co Goździkowa radziła"... i są tym usatysfakcjonowani. I niektórzy z nich poczuli się potraktowani nieprofesjonalnie gdy pisałeś ONLY OLIMP JEST SKUTECZNY. A właśnie tak to wielokrotnie zabrzmiało. Chcieli po prostu czegoś bardziej przekonywującego i obiektywnego, co by ich przekonało, że fakty jakie podajesz są wiarygodne. Bo one są wiarygodne. Tyle tylko, że większość postrzega cię jako człowieka Olimpu, który w takim więc razie będzie wbrew wszelkim faktom forsował produkty tej firmy, która mu za to płaci. I ja akurat nie widzę w tym nic zdrożnego. Ktoś ci płaci, więc zrozumiałym jest, że będziesz mówił dobrze o nim. A że Olimp to moim zdaniem bardzo dobra firma, mająca w swojej ofercie wyroby dobre i bardzo dobre, więc zachwalając je, nie popełniasz grzechu "komercji i sprzedaży uczciwości fachowca" jakiej niewątpliwie można od ciebie wymagać. Ludzie zauważyli natomiast, że troszeczkę "pojechałeś" po wyrobach konkurencyjnych firm, które stosowali i uważali za dobre, przemycając przy tym mini-kalumnie pod ich adresem. I stąd ten pewien "bunt". Rzecz więc nie w meritum, bo akurat tu masz jak najzupełniej rację lecz w formie w jakiej to podałeś i całej otoczce jaka w zwiazku z tym się wytworzyła. Ale generalnie jest ok.
Pozdrawiam
Ed
PS. Pisz Sławku nadal i jeszcze wiecej, bo ja sam się wielokrotnie czegoś douczam czytając twoje publikacje i posty. Może coś o prohormonach lipotropowych... ?