To mój pierwszy post tutaj więc sorry za braki w obeznaniu.
Czy moglibyście ocenić mój plan treningowy? Sprawdzał sie przez jakiś czas, ale znacie to uczucie "coś tu nie gra"
A więc:
Plan - 3 dni w tygodniu
Pon:
Klatka
-Wyciskanie płaskie - sztanga (12,10,8,8)
-Wyciskanie skos w górę - sztanga (12,10,8,8)
-Butterfly (12,10,10,8)
Triceps
-Ściąganie wyciągu w dół nachwyt
-Ściąganie wyciągu w dół podchwyt
(zaznaczam że z tricepsem akurat wszystko gra)
Czw:
Plecy
-Podciąganie sie nachwytem w szerokim rozstawie dłoni (10,8,8,6)
-Przyciąganie "półsztangi"(12,10,10,8)
-Przyciąganie wyciągu górnego uchwytem neutralnym (opad tłowia
do tyłu)(12,10,8,8)
-Martwy ciąg (10,8,6)
Pt:
Barki
-Wyciskanie hantli w górę (12,10,8,8)
-Przyciąganie ciężaru na wyciągu w górę (do brody) (12,10,8,8)
-Unoszenie hantli do przodu (10,10,8,8)
-Unoszenie hantli na boki (10,8,8,6)
Biceps
- Uginanie ramion - sztanga (12,10,8,8)
- Uginanie ramion z rotacją nadgarstków (12,10,8,8)
Tak to mniej wiecej wygląda. Oczywiście nie zawsze mogę sztywno trzymać sie ilości powtórzeń (czasem nie wyjdzie). Do treningu wplatam nogi raz w tygodniu, ale z nimi akurat nie ma problemów. Główne problemy to klatka (od zawsze) i barki od pewnego czasu)
Z góry dzieki za pomoc. Walcie szczerze i prosto z mostu.
Pozdrawiam