Szacuny
0
Napisanych postów
92
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1660
Cześć. Zacznę może od moich danych ,a potem przejdę do sedna
Płeć : Mężczyzna
Wiek : 16
Waga : 56
Wzrost : 171
Cel treningowy : masa(?) ,siła
Staż treningowy na słowni : 0
Uprawiane inne sporty : piłka nożna
Dostęp do sprzętu Ogólnie full osprzęt ,ale wyjątkiem jest sztanga.
Dieta : jest ,ale rezygnuje z niej
Przeciwskaznania medyczne : brak
Zażywane suplementy : brak
A więc do sedna. Z owego rozpisu można wywnioskować że raczej zaliczam się do ekto (choć kości wystają mi tylko przy obojczyki ,a szkielet nie jest "kruchy").
1. Czy opłaca się trenować na siłowni bez masy?
2.Czy wzrasta siła/masa mięśniowa czy tylko wzrasta liczba widocznych żył?
Rezygnuję z diety ponieważ już tym nie wyrabiam. Jak wcześniej wpisałem mam dostęp do domowej siłowni (cały tydzień).
Na mój chłopski rozum rozwój ciała jest dużo wolniejszy ,gdy w przypadku brakuje masy do rozwoju, zgadza się?
Szacuny
4
Napisanych postów
114
Wiek
38 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
6620
Bez diety kolego, to ani masy, ani siły. Od dziecka mama powtarza "jedz żebyś urósł i miał dużo siły" ;). Zastanawia mnie z czym nie wyrabiasz przy tej diecie ? za dużo jesz? za mało słodkiego? brak pizzy ? Może ktoś Ci po prostu nawciskał jakiś cudownych teorii o diecie ? Jeśli tylko masz ambicje i trochę samozaparcia, a przede wszystkim chcesz uprawiać ten sport, to ani dieta Ci nie będzie przeszkadzać, ani brak masy :)