Problem zaczął się prawie rok temu. Jestem bramkarzem w klubie piłkarskim i na treningu przy strzale wygięło mi w łokciu wyprostowaną rękę. Niestety do lekarza poszedłem dopiero w lutym tego roku. Powiem ze ręka nie zgina się całkiem, czasem boli a o robieniu pompek nie ma mowy, no i jak jest mocno wyprostowana to zaczyna boleć. Lekarz kazał iść na USG, ale obraz na USG był niewyraźny i muszę iść na rezonans magnetyczny. Lekarz od USG powiedział, że podejrzenie jest uszkodzenia aparatu więzadłowego stawu i może być urwany kawałek kości. Jeśli tak by było to jakie może być leczenie i czy przy tym urwaniu kawałka kości to jest jakieś złamanie? W ogóle jaki to moze byc uraz?
Oto zdjęcie USG:
Zmieniony przez - Tonio94 w dniu 2010-03-10 19:21:14