Problem z sasiadami;/

Wiesz mi tam wisi czy oni mają jakieś halo czy nie.Czy jest jakaś ustawa lub przepis że na strychach nie można mieć siłowni i typ podobnych rzeczy?
A gdybym jednak zakupił te maty ażurowe to adm by mogło zmienić zdanie?

No widzisz, Tobie ich zdanie wisi, a to właśnie od nich zależy istnienie Twojej siłki, więc trochę nie teges
W takim przypadku obowiązuje wewnętrzne prawo spółdzielni, jako właściciela budynku.
W statucie każdej spółdzielni są przepisy dot. zagospodarowywania pomieszczeń "wspólnych" typu suszarnie, pralnie itp.
Bezwzględnym warunkiem dla możliwości wykorzystania takiego pomieszczenia do innych celów, niż ich statutowe przeznaczenie jest pisemna zgoda wszystkich mieszkańców.
Jak i również przestrzeganie zasad sąsiedzkiego współżycia i ogólnie rozumianych "zasad".

Czyli powinni Ci mniej wisieć, proste

aaa małe sprostowanie z ciszą nocną 22-6 a nie 6-22, już więcej nie piję

a nie jest tak żeby mieć np siłownię to trzeba mieć zgodę wszystkich lokatorów?

No to w takim razie dupa coś trzeba pomyśleć z tym;/
Jak macie jakieś pomysły to śmiało dawajcie

Liż dupę, innego wyjścia nie ma
Przeproś, jeżeli Wasza tam obecność była uciążliwa, obiecaj poprawę, itp...

liż dupę

zasada numer 1
nie pucuj się nawet jakby miało to skutkować brakiem siłowni

jesteśw kropce, idź na publiczną

Zmieniony przez - nastukafsy w dniu 2010-03-13 23:05:53

wyobraz sobie, ze masz 50 lat i ktos co drugi dzien przez 2h na******la Ci po glowie.

sam mieszkalem z takimi typami, ktorzy lazili non toper po swoim pokoju jedno pietro wyzej, i sie wytrzymac nie dalo, przeprowadzilem sie.

Zmieniony przez - Precedens w dniu 2010-03-13 23:14:35