Ból z tyłu głowy przy wysiłku

Cwicze od okolo pol roku w domu, pompki hantle, przysiady itp. Od pewnego czasu nie moge cwiczyc poniewaz przy zrobieniu kilkunastu pompek odczuwam dosyc silny bol z tylu glowy. Kiedy przestaje cwiczyc bol powoli mija i przestaje go odczuwac. Bol jest w tylnej czesci glowy, mozna powiedziec, ze przy laczeniu glowy z karkiem i jest taki pulsujacy. Myslalem ,ze moze to przez przetrenowanie wiec zrobilem sobie okolo tygodnia przerwy ale nie przeszlo :/ myslalem tez ze to moze przez xpanda z kofeina cos z cisnieniem wiec odstawilem ale wciaz to samo. Czy ktos mial podobny problem albo wie co to moze byc??

Ciśnieniowy pewnie.

Mierzylem cisnienie po cwiczneiu bylo ok. Ale jelsi to cisnieniowy to co w zwiazku z tym? Powinienem odpoczac pwien czas czy wizyta u lekarza wskazana?

Trudno jednoznacznie wskazać przyczynę...
Wiele osób tak ma, niektórym przechodzi innym nie.
Sporo tematów było n/t.
Możesz szukać przyczyn - regularne mierzenie ciśnienia, eeg, inne po konsultacji z lekarzem.

Bylem z tym u lekarza tak samo, powiedziala ze cos z karkiem itp itd, tydzien na malych ciezarach pozniej stopniowa progresja i bedzie gitez, powodem moglo byc moim zdaniem tak samo ch... oddychanie.
Pozdrawiam!

Dzieki za odpowiedzi. Myslalem, ze to moze byc cos powaznego.
@Gieceu Co do tego oddychania to moze byc prawda poniewaz kiedy regularnie oddycham podczas cwiczenia to jakos pozniej zaczynam odczuwac ten dziwny bol :/ mam nadzieje, ze z czasem przejdzie calkowicie. Swoja droga nie wiem co moglo sie stac, poniewaz nie zmienialem treningu ani nic co mogloby na to wplynac wiec nie mam pojecia co moglo byc przyczyna.

Mialem to samo stary:) Najgorzej bolalo chyba podczas martwego ciagu pamietam ze nawet raz sie zachwialem:) Ale przechodzi:)
Pozdrawiam!