15lat- walka na ulicy

Capoeira capoeira!!!!!!!!!

UWAGA: Jeżeli stwierdzisz, że udzielona Ci odpowiedź jest wartościowa, to nie zapomnij kliknąć na link znajdujący się w prawym-dolnym rogu pod daną
wypowiedzią!

chlopak chce sie bic na ulicy a nie wyrywac laski na dysce

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"
10 Dan KosOlokaikan Karate

Przeciez jak ma sie bic to niebedzie kolesiowi tanczyc przed nosem!!'
Jak masz sie juz bic to odrazu wlisz lokcia kopniecia na twarz jakies chwyty.Przewaznie kolesie ktorzy napadaja nieznaja zadnej sztuki walki,wiec mysle ze capoeira sie da obronic na ulicy.A jak mu kilku wyskoczy i niemasz juz wyjscia to zawsze bij tego co wydaje ci sie najsliniejszy i kopiesz go jak najmocniej jak tylko sie da.Reszta pewnie sie ciebie wystraszy(tak przynajmiej jest w wiekszosci)
Dlatego mowie ze capoeira mozna sie obronic na ulicy.
Sorry jak cos napisalem a ktos niezrozumial,ale jestem jescze troszke wciety po sylwestrze

UWAGA: Jeżeli stwierdzisz, że udzielona Ci odpowiedź jest wartościowa, to nie zapomnij kliknąć na link znajdujący się w prawym-dolnym rogu pod daną
wypowiedzią!

jestes z krakowa a w krakowie jest bjj albo na kick albo boks idz.

"Jezeli moj przeciwnik nie zna BJJ to moze byc nawet potworem a ja i tak go pokonam"
-Murilo Bustamante

przeciazasz serwer tymi glupimi wypowiedziami!!,Przeciazasz ,slyszysz kurawa!!,serwer nie moze byc przeciazony!nie ma prawa!!zaraz cie skasuje bo serwer musi byc szybki

moim zdaniem to bicie najwiekszego z gr.kilku osobowej to nie jest dobry pomysl, nie w tych czasach, teraz juz nie ma solowek, wystarczy ze podniesiesz reke albo wykonasz agresywny ruch w stosunku do kilku typkow i oni cie pozamiataja chodzibys nie wiem jak sie staral bo tu chodzi o kozactwo,o honor "dresika" mieszkam na porytej dzielni i wiem cos o tym nara

pitbull, zyje po to by zabijac !!!

Wydaje mi sie ze sam powinienes zdecydowac co chcesz trenowac... To bedzie zalezac rowniez od predyspozycji.
Ja swoj trening JKD zaczełam w wieku 12 lat.... bylo to jakies 4 lata temu..... i jestem bardzo zadowolona gdyz nie ma na treningu owijania w bawełne tylko uczysz sie jak sie obronic na ulicy !
Powodzenia !
Pozdrawiam :)

ja miałem to samo ale jak kilka razy po głowie dostałem to zmieniłem swoje "przyjazne" nastawienie a siłownia w tym wieku jest dobra tylko kożystana z głową i w połączeniu z innymi treningani sw nawet jak nie masz gdzie ciwiczyć to na necie jest dużo materjałów jak ciwiczyć udezenia dzwignie itd.

następny miłośnik archeologicznych postów...
przez tydzień nadrób zaległosci w czytaniu postów aktualnych

jak dostaniesz po japie to zobaczysz o co chodzi Jestem posiadaczem długich włosów.. nie jakiś metal Normalny człek...

Któregoś pięknego dnia.... ciemno już było.. podchodzi do mnie dresik.. to ja na luzie ide .. pyta się mnie czy mam ogien.. mówi nie ... ten dalej za mną lezie.. po chwili... pyta się która godzina... to patrze na zegarek mówie mu... nie zdążyłem się obrócić jak już leżałem na ziemi.. morał z tego nie wiesz która godzina.. nie masz ognia... nie masz telefonu.. itp.


A co do walk... nie trenuje nic... ale pare razy zdarzylo mi sie wpier**l dostać.. jedyny mój wyczony chwyt to bierzesz zamach i uderzasz w jajka.. ale nie uderzasz.. chodzi o to aby się schylił.. bierzesz jego łeb pod pachę.. robisz duszenie i napierdzielasz z kolanka mu w twarz.. uwierz działa

Ale ćwicz coś na zasadzie box.. kick box... muay thai.. i jak juz dojdzie do wali to nie skacz wokół niego jakbyś striptiz robił tylko walnij raz a mocno i uciekaj :)