spalacz.redukcja

no 8 kg w 3 tygodnie to moim zdaniem bardzo dobry wynik??głównie chodzi mi o tłuszcz na brzuchu (wiem ze wszedzie se równo pali ale najbrzdeij na brzuchu mi zalezy)duza róznica była??bo waga waga..a jak sylwetka ??

U mnie o dziwo, spada narazie tak jak mi zależy.
Dokładnych obwodów Ci nie podam, bo nie mierzyłem, rozpoczęcie redukcji było decyzją spontaniczną. Ale brzuch, boczki i CYCKI efekty najbardziej widoczne. Cycki mój najgorszy punkt, wolno idzie ale do przodu.
Twarz również się zarysowała bo miałem nabitą jak balon. Jest coraz lepiej, chce zredukować do 83kg przy wzroście 177 cm i zaczne masować/rzeźbić. Takie plany :) marzenia :)
Nie wierzyłem w to, ale widzę że się da!!
Tylko trzeba chcieć, i należy pozbyć się złych nawyków żywieniowych.
Nawet od czasu do czasu pozwalam sobie na rybke lub sałatke w restauracji :)

no to gratuluje:):):)i powodzenia zycze:) mam nadzieje ze mi sie równiez uda..tylko powiem ci cze czasem trudno utrzymac dietke...ja poprostu obciołem kalorie i jedzenie na parze:)od czau do czasu do zcasu co konkretniejszego ale z umiarem...narazie udało mi sie zrzucic 2,5kg przez jakies 12 dni:) bez zadnych spalaczy.

Zmieniony przez - czoorny123 w dniu 2010-03-21 22:41:41

Bezpieczne tempo.
Szczerze mówiąc ja w spalacze za bardzo nie wierze ;) ale jak dla mnie jest to impuls i motywacja do trzymania diety i do tego aby ćwiczyć na siłowni :) wkręcam sobie, że mam dzięki temu więcej siły i chęci :)
Kiedyś na bieżni to leciałem koło 7 minut tempem 3 km/h
a teraz lece 40 minut tempem 8 kg/h i tyle samo maszeruje.
Kwestia działania na psychiki, chociaż napewno jakoś tam działa i wspomaga, tylko wspomaga.
Spalacz nie zastąpi diety i treningów, gdyby tak było, nie byłoby otyłosci na świecie !:)
Również życze powodzenia, mam nadzieję, że w czerwcu będzie już ta sylwetka :)

no dzieki :)wiec na poczatek zamawiam scorcha i koniec.:)a jak wygladaja twoje areoby
bo ja np biegam jakies 20min potem rowerek z 20min przysiady ,pompki brzuszki,podciagaie itp.

Różnie, z początku przy 105 kg orbitek 30min,
potem wrzuciłem bieżnie 15 minut bieg/marsz i orbitek 30min
a teraz 60 minut na samej bieżni, spodobał mi się bieg / marsz :) czuć jak fat pali hehe

ja sobie zakupiłem worek jeszcze to tez sie troche na nim wypoce i an dodatek poprawie technike i siłe:)do tego dorzucam jeszcze skakanke z 15min dziennie

Na początku leci woda więc i więcej kg, ale potem będzie leciało ok. 1 kg tygodniowo to dobrze, bo więcej to się mięśnie pali,.

Widzę, że jakieś kółko z wiedzą rodem z kafeterii się zebrało...

nie trzeba Ci żadnych spalaczy na tym etapie.

pzdr/

wiesz co ...moze i nie sa potzrebne...ale sama podswiadomosc dodaje otuchy w treningu :)a spalacz zawsze cos pomoże...