Często na drugi dzień po treningu (akrobatyka) budzę się z opuchniętymi więzadłami. Nie czuję żadnego bólu, nie mam wyraźnego obrzęku kolana, ale widać że więzadło boczne jest ewidentnie opuchnięte i prawdopodobnie nie tylko ono, bo mam poczucie "pełności" w środku stawu, który powoduje duży dyskomfort chodzenia. Ponad rok temu miałem wycinany fragment łąkotki a ostatnio byłem u ortopedy z rezonansem i stwierdził, że wszystko jest ok. Problem dotyczy obu stawów natomiast artroskopia była prawego.
Czy może to być zerwanie/nadwyrężenie/naciągnięcie więzadeł?
Dodam, że kolana mogę zginać wtedy do końca ale mam poczucie jak przy obrzęku. Po zazwyczaj 1-2 tygodniach to mija ale po następnym treningu jest to samo... Proszę o pomoc.
Zmieniony przez - Quake24 w dniu 2010-03-22 19:36:13