Dieta niskokaloryczna - jak sprawdzić skuteczność/szkodliwość

Witam
chudnę pod nadzorem dietetyczki. Kobieta ma duże doświadczenie, pomogła już kilku moim znajomym, którzy chudli bez jojo (wydaje mi się, że ten fakt ma znaczenie biorąc pod uwagę to co czytałem na temat diet niskokalorycznych).
Mam 200cm wzrostu i jestem grubasem, lecz skutecznie z tym walczę. Zjechałem w przeciągu 5 tygodni ze 150kg na 134,5kg (waga z dzisiejszego poranka), mam dietę na 1500kcal. Czytalem, że takie szybkie chudnięcie jest niezdrowe i dieta jest zbyt uboga jak na moje warunki fizyczne, ale ja nie czuje się głodny, chudnięcie nie wymaga ode mnie jakiegoś gigantycznego poświęcenia. Ponadto nie jestem słaby, nie widzę żadnych negatywnych skutków odchudzania.
Pod wpływem wpisów na tym forum postanowiłem sprawdzić, czy ta dieta nie działa zgubnie na mój organizm i teraz pytanie do Was. Co zbadać? Jakie badania krwi/moczu wykonać, aby zbadać kondycję organizmu (mam znajomą w laboratorium, która mi wykona jakiekolwiek testy, bez żadnego skierowania/zalecenia od lekarza). Czy poprostu najłatwiej byłoby iść do lekarza rodzinnego i porozmawiać z nim na ten temat?

Kolego krzywdę sobie robisz na tych 1500 kcal, przynajmniej 2 razy tyle musisz jeść. Popalisz mięśnie a tłuszcz i tak zostanie. Zastanów się nad tym i poczytaj trochę bo większość dietetyków nie zna się na tym co robi.

Nie widzisz negatywnych skutków to co sie pytasz ? Nie ma diety 1500kca dla faceta zapewniającej wszystkie składniki odżywcze i odpowiednia energie na dłuższą metę. perpetum mobile nie jestes to chudniesz na tej ilości. Osoby z twoja waga przez jakiś czas zawsze będą dobrze znosić taka dietę bo tłuszcz dosc szybko sie pali, ale takie rzeczy kończą sie po przekroczeniu pewnej wagi. Dodatkowo wraz z tłuszczem spalasz mięśnie, zobaczysz co zostanie z ciebie jak schudniesz, atrakcyjnie wyglądać to nie będzie.

No ok, ale pytanie brzmiało: Jak sprawdzić swój stan zdrowia? Jak sprawdzić, co się ze mną dzieje?

nie ma sensu, w zwyklych badaniach nie wychodzą takie rzeczy tak szybko. Możesz co jakiś czas kontrolować ilość cholesterolu, czy poziom hormonów tarczycy i tyle.

Obliques: napisałeś, że tłuszcz się szybko pali a po osiągnięciu pewnej wagi "takie rzeczy kończą się", jak określić tą wagę? Czy wtedy zacznę się czuć słabiej? Jakie są symptomy? Może porozmawiać z dietetyczką (wydaje się znac na rzeczy), jaki jest plan odchudzania. Może teraz mam dietę 1500kcal, bo ona wie, że łatwo mogę dużo tłuszczu zrzucić a później np zwiększy mi kaloryczność diety.
Ponadto napisałeś "w zwykłych badaniach nie wychodzą takei rzeczy". Więc np zrobić sobie pomiar grubości tkanki tłuszczowej i np co jakiś czas kontrolować ten stan? Może też można zbadać mięśnie i sprawdzić, czy faktycznie pale swoje mięśnie, czy też nie?
Czy może zmienić dietetyczkę?

Dietetyczka dala ci standardowa dietę dietetyków idac na efekt , malo kalorii i tyle, biorąc pod uwage ze twój BMR jest w okolicach 2000kcal to jesz lekko liczac 300kcal poniżej wartości potrzebnej dla prawidłowego funkcjonowania organizmu.
Nie wiem co ćwiczysz, nie wiem co robisz trudno mi określić ile jeszcze dodatkowo spalasz kalorii. Tempo chudnięcia uważane za zdrowe to ok 1kg tygodniowo, przy czym dla osob takich jak ty ujdzie 1,5kg. Widzisz nie jesteśmy w stanie przetwarzać szybciej tłuszcz na energie, wiekszosc z tego co "schudles" to i tak woda i tresc jelit. Do tego dochodza straty tkanki miesniowej, oczywiscie mozesz to sprawdzic zgrubnie, kontrolując na wadze do pomiaru ilosci tkanki tluszczowej. tylko problemem jest to ze te wagi mierza impedancje i pozmiar bardzo roznia sie w zaleznosci od stopnia nawodnienia organizmu, mozna to korygowac wazac sie w tych samych warunkach jednak u ciebie o tych samych warunkach trudno mowic
Jak to realnie wyglada takie odchudzanie masz tutaj:
https://www.sfd.pl/Czas_się_pokazać!Gumis_=_Carire,_nowe_foty_str._22-t400028.html

Nie pisz o zwiększaniu później, organizm broni sie przed mala ilosci kalorii spowalniając metabolizm i poprzez zmniejszenie wydatku energii i wlasnei poprzez spalenie "nadmiaru" miesni, dlatego anorektyczki sa chude ale maja tłuszcz w ilości nie mniejszej niż przeciętna dziewczyna. Później to będziesz kombinował by metabolizm podbić w gore i nie tyć na większej ilości kalorii nie mowiac juz o chudnięciu.
Jeżeli sa zalecenia zdrowotne by tak szybko stracic a wadze to co innego, bo zysk przebija straty, w innym wypadku w dłuższym okresie czasu tracisz, ale nie wiem czego chcesz i na czym ci zależy.

Wlaśnie chodzi o to, że do dietetyczki wybrałem się głównie ze względu na stan mojego zdrowia i została polecona przez innego lekarza. Mam jednak wrażenie, że jest to dieta 'standartowa'.
Widzę, że jest za dużo znaków zapytania abyś mógł mi rozsądnie pomóc. Zatem wybiorę się do lekarza rodzinnego, porozmawiam z nim i później ew. skonsultuję moją dietę z innym dietetykiem.
Dzięki bardzo za dobre chęci.

w tym tempie to skora nie nadazy sie naciagnac i bedziesz plakal za 2 miesiace i pisal na forum jak naciagnac itp a na to nie ma rady :)

Ogarnij sie i zacznij wiecej jesc . dietetycy robia wszystko tak zeby zarobic szmal i zebys ty gubil jak najszybciej . Po 20 kg skapniesz sie ze zrobiles najwiekszy blad zycia , a dietetyk Ci powie : chciales schudnac , no i schudles , co ja Ci na to poradze ze nie masz six packa i miesni ? tego nie bylo w umowie .....

tylko popatrz na foty z bloga co dala Obliques,ktora jest plci zenskiej btw.

Zmieniony przez - TheBigBoss w dniu 2010-03-23 18:09:14

Obliques: wybacz za moje zwracanie się do Ciebie jako do faceta, rączki całuję..
TheBigBoss: czy uważasz, że dobrym rozwiązaniem jest schudnięcie do pewnego etapu w sposób drastyczny a później chudnięcie "przepisowe"? Np w moim przypadku - zejście o 20kg ze 150 na 130 w ten sposób jak teraz a później podniesienie ilości kalorii. Jestem przekonany, że w przeciągu 2 następnych tygodni schudnę do 130, bo chudnę regularnie w tempie 2,5kg tygodniowo.
Aktualnie schudlem 15 kg i żal mi będzie powrócić do dawnego stanu. Pytanie tylko jak chudnąć efektywnie dalej? Teraz nie jestem w stanie ćwiczyć, poza godzinnymi spacerami po pracy (problem zdrowotny), dlatego też mój tryb dzienny można określić jako typowo siedzący.
Obliques pisała, że powinienem jeść około 2000kcal, czy zwiększyć swoją dietę od razu o 500kcal, czy stopniowo, przez np tydzień?
Mam 8 zestawów posiłków dziennych, może przepisać ze 2 zestawy i jakby Wam się chciało zerknąć na to co tam jest napisane, podpowiedzielibyście mi, jak te posiłki pozwiekszać aby uzyskać 2000?

Zmieniony przez - Smolhausen w dniu 2010-03-24 07:05:51