Wiec zaczne od poczatku o co mi chodzi.
Rok 2008/2009 postanowienie pobicia rekordu szkoly w wyciskaniu lezac (rekord wynosil 165kg)
Trening wygladal nastepujaco:
Poniedzialek
Wyciskanie na plaskiej 12/10/8/6/6
Wyciskanie hantli na plaskiej 12/10/8/8
Rozpietki 12/12/12/12
Potem barki
Czwartek:
Wyciskanie sztangi na plaskiej 12/10/8/6/6
Wyciskanie hantli na skosie 12/10/8/8
Rozpietki 12/12/12/12
Potem barki
Do tego malo skupialem sie na treningu tricepsa, robilem go 2x w tygodniu
Francuz do czola 14/12/10/8
hantla zza glowy 12/12/12
Dieta: kompletny jej brak, nie mialem pojecia o zdrowym odzywianiu
Ale w skrocie wygladalo to tak:
Śniadanie: jakas micha platkow kukurydzianych
Do szkoly 6 podwojnych kanapek czyli 12 kromek(przewaznie piers z indyka albo jakis pasztet rybny wlasnej roboty)
Przed treningiem nie jadlem nic okolo 3 godziny, do domu wracalem o 17:15-17:20 trening zaczynal sie o 17:30 i tak do okolo 20.
Po treningu porcja kreatyny zapita syropem glukozowym i po jakichs 30-45 minutach robilem sobie sandwiche czy jakies hot-dogi
Co do treningu obciazenie mialem tylko 135kg wiec pozniej juz bylo malo i konczylem tym ciezarem na okolo 8 powtorzeniach.
Mysl pojawila sie gdy wyciskalem 140kg. Po 7-8 takich tygodniach(6 tygodni bralem kreatyne, zadna firmowa jakas z allegro 20zl za 0,5kg ) wycisnalem 175kg
Takie zywienie wiazalo sie tez z duzym przyrostem wagi, z 85kg skoczylem na 97 przy jakichs 94cm w pasie, takze swinia byla ze mnie niemala he.
Regeneracja hmm tu tez bylo ciekawie. Trening 5x w tygodniu pod rzad, ciezki, srednio po 2 godziny. Sen 7-6 godzin dziennie, 8-9 w weekend
Teraz obecnie
Trening klatki 1x w tygodniu
Wyciskanie na plasko Rampa*6(obecnie wave loading 5/3/1/5/3/1)
wyciskanie hantli na skosie 8/8/6/6
Rozpietki 10/10/10
Wieksza uwaga na tricepsie niz wtedy
Dieta w pelni dopracowana: bialko na poziomie 2,2g/kg weglowodany 3,6g/kg, trening dopasowany typowo pod wzrost sily
Efekty: minimalne
Od grudnia do dzis czyli prawie 4 miesiace poprawilem wycisk o 12,5kg
Obecnie rowniez zakupilem kreatyne, biore ja poltora tygodnia a od 3 tygodni stoje w miejscu na wyniku 152,5
Regeneracja: Trening 4x w tygodniu po ok 90 minut z rozgrzewka i rozciaganiem. Sen 7-9 godzin snu codziennie
Nie myslcie ze jak durny lece aby na wiekszy wycisk na plaskiej. Po pobiciu rekordu dalem duzego offa klatce szczegolnie w tej kwestii, ale zapisalem sie na zawody z sfd i pomyslalem czemu by nie wrocic do dawnej sily w wyciskaniu i is enie pokazac z lepszej strony.
Dlaczego spelniajac wszystkie warunki potrzebne do wzrostu tego wzrostu nie ma? O innych partiach nie mowie bo jakos tam ida ale przykladowo mc tez stoi od jakichs 3 tygodni w miejscu.
Czy to ze jadlem takie swinstwa i tyle tylem bylo glownym powodem wzrostu sily, ilosc weglowodanow wynosila pewnie kolo 5g jak nie lepiej a bialka pochlanialem sladowe ilosci,a teraz jedzac o wiele wartosciowiej tego efektu nie ma?
Jesli ktos przeczyta calosc to chetnie poslucham waszych opinii na ten temat, bo z mojego punktu widzenia zdecydowanie cos tu jest nie tak
Zmieniony przez - diablos666 w dniu 2010-03-26 13:27:50
Don't be afraid to be weak,
don't be too proud to be strong.
www.wolny-finansowo.pl - zarabianie online i revshare
www.treningnamase.com.pl - indywidualne diety i plany treningowe