Masakryczny ból lędzwi

Dzisiaj grałem w piłke i miałem pod koniec taki tragiczny ból w lędzwi jak by mnie ktoś piła motorową ciął. A jak sie po coś schylam to sie nie da wytrzymać.
Podejżewam że ból jest przez przysiad bo ostatnio sie troche zajechałem zrobiłem jakieś 13 serii z dużymi cięzarami i już podczas treningu plecy bolały. Poprzednio robiłem z dużo mniejszym ciężarem bo musiałem sztangę sam zarzucać a teraz mam stojaki.

Co radzicie?? przerwe? czy nie cwiczyc tylko nóg i martwego ciagu??

Ja mam też ból gdzieś w okolicach lędźwi na dole po lewej stronie. I Radził bym ci odpocząć jakiś czas. Ale sam dokładnie nie wiem co jeszcze robić. Dałem post własny i nikt mi teraz nie odpowiada. ;/ wogóle teraz prawie nigdy nikt nie pomaga. ;/ A ja za tydzień mam lige i myśłałem że mi ktoś daradzi ale nic z tego... ;/

Ja mam też ból gdzieś w okolicach lędźwi na dole po lewej stronie. I Radził bym ci odpocząć jakiś czas. Ale sam dokładnie nie wiem co jeszcze robić. Dałem post własny i nikt mi teraz nie odpowiada. ;/ wogóle teraz prawie nigdy nikt nie pomaga. ;/ A ja za tydzień mam ligę i myślałem że mi ktoś doradzi ale nic z tego... ;/

Cześć!
Ostatnio miałem ten sam problem,nawet założyłem temat na forum dot.bólu w odcinku lędźwiowym kręgosłupa.
Co zrobiłem? Solidnie odpocząłem to raz, zacząłem się porządnie rozgrzewać przed jakąkolwiek formą wysiłku fizycznego.Ponadto zacząłem wzmacniać tą partię mięśniową (prostowniki), nabrałem elastyczności i wszystko jest jak być powinno ;)
W 1 dzień tego nie uczynimy,trzeba być cierpliwym i sumiennym.

Pozdrawiam

Matexman a ile odpoczywałeś??? I jak poznałeś że możesz już grać.? Bo ja też wcześniej myślałem że mogę już grać a tylko jeszcze bardziej zaczęło mnie boleć...

i teraz odpoczywam i mam nadzieje że uda mi się wyzdrowieć do końca do piątku...