Prosze o pomoc odnosnie diety. Jest problem, gdyz duzo potraw ma wysokie IG, bialko nie jest zalecane w kazdym posilku. Ale nie mam innego wyjscia, musze dojsc do zdrowia.
Zalecenia diety:
Rano na czczo kubek zupy (sa przepisy, ja zrobie dietetyczne)
potem moze byc kasza jaglana lub kukurydziana (wysoki IG...) z twarogiem lub jaja w salatce lub sama kasza jaglana i owies
potem jablko lub grejpfruit lub mieszanka bakalii lub jogurt nat z otrebami
potem wolowina z warzywami lub ryba lub potrawa z fasoli ziemniakow
potem salatka
na kolacje warzywa na cieplo
Nie wiem, czy uda sie z tego ulozyc cos sensownego. Przeraza mnie wysokie IG niektorych potraw. Ale podobno moge jesc tez inne rzeczy, jesli nie sa wykluczone.
Myslalam nad rozkladem BTW 2,2 T 1,2 W 3,8 Chcialabym wszystko ladnie zbilansowac, wyliczyc kcal, ale nie wiem, czy to BTW jest dobre i jak rozlozyc kcal. No i jak to wszystko pogodzic, zeby nie utracic tego miesnia? Moja zapotrzebowanie to ok. 2000kcal, dodam, ze sie ucze i planuje godzine spaceru dziennie. Mimo wszystko, dieta wciaz nie jest dobra. Caly czas chodze glodna, bo spozywam za malo kcal. I nie wiem, czy posilek przed spacerem traktowac jako przed treningowy? Wiec tutaj wypada wybrac bialko i wegle, no i jest problem.Generalnie, powinnam jesc drobne kasze, chude produkty (sery twarogowe, ryby, wolowina, cielecina, warzywa gotowane, malo tluszczu), nie moge duzo blonnika
Mam w ogole malo glikogenu (jestem po low carb) i tak sie zastanawiam, czy nie zrobic przed dieta jakiegos ladowania weglowodanami, zeby organizm nie czerpal energii z bialek miesniowych?
Myslalam na razie nad Jaglana z twarogiem rano (a moze z jajkami)
potem owoc i ewentualnie kasza np z jogurtem albo juz te jaja dam, lepsze beda (przed spacerem moze byc?) i potem ta ryba z surowka, czy wolowina (duza porcja) , czy jeszcze tu wegle dac?
potem te warzywa i na noc...przydaloby sie bialko. a tutaj mam salatke. Ciezka sprawa a dieta rzeczywiscie w porzadku, bo bola mnie nerki i organizm strasznie zakwaszony, zoladek rozwalony, do tego tarczyca, ale z kolei nie moge sie dalej tuczyc i tracic miesnie. Pozostaje chyba tylko stworzenie menu alternatywnego. Moglby ktos cos doradzic? Bylabym wdzieczna bardzo. Dreczy mnie to ladowanie ww, moze jak podladuje, to w razie niedoboru kcal organizm wezmie sie za glikogen watrobowy? np jeden dzien takiego ladowania, raz na tydzien np...nie mam w tym zakresie wiedzy, ogolem laik jestem. bardzo prosze o pomoc, moge tez zdjecia wyslac odnosnie tej nadwagi i "zaniku miesni"... z gory dzieki za pomoc