Gen!

Mam trochę głupie pytanko Ciągle mnie nurtuje.

Wszyscy piszecie w sprawie genetyki, że dobrą genetykę ma tą kto ma wąską talię, szerokie barki itd. i zanim zacznie ćwiczyć ma muskularną budowę itd.

I np. wkleja swoje fotki do galerii zdjęć np. CRNX , { pokazuje również fotki zanim zaczął ćwiczyć, straszny suchar, ale każdy piszę )

DOBRY GEN NIE MA CO

I 2 osoba, Lorenzo Becker, wiadomo że koksował, niektórzy mówią "Dobry gen" a wtedy inni "Niema dobrego gena bo przecież suchar był itd." .

Więc ja czegoś nie kumam

1-szy był sucharem a jednak ma gen, a 2-gi też jest sucharem i niby nie ma gena, chociaż obaj wyglądają zaje***cie, wiadomo Lorenzo Koksował, ale napewno efekty to nie tylko zasługa tego.

Więc pytanie: Czy jeśli ktoś jest niczy ofiara z Auschwitz, może okazać się że jak zacznię ćwiczyć to okaże się że ma świetną genetykę, czy to zawszę już widać zanim zacznię się chodzić na siłke

PROSZĘ O WYTLUMACZENIE

"mieć gen" znaczy mieć to "coś", kumpel z klasy ćwiczy 4-5 miechów może i bez kompletnie żadnej diety czy supli przybrał już chyba 10kg i idzie jak burza, to oznacza "mieć gen"
budowa jak budowa, z czasem każdy nabiera tych kształtów i wtedy już nie powiesz ze ten startował z tego czy takiego levela

jak ktoś nie ma genu to po prostu mu nie idzie, ilu to sucharów po siłowniach się pląta co cwiczą po kilkanaście miesięcy i nic

Już myślałem że gen ma tylko ten kto jest muskularny bez stażu na siłowni.

Niektórzy rosną patrząc na hantelki
Ale uwarunkowania gen. to nie tylko zdolność do zwiększania masy,mimo iż ktoś jest był i będzie mały może mieć dużo większą odporność na zmęczenie itp ;P Jako,że ja lepiej tego nie ujmę wklejam link do tematu o włóknach mięśniowych https://www.sfd.pl/Włókna_mięśniowe-t521861.html 

Kover dobry jesteś :D od patrzenia na hantleki :D:D