Mój problem polega na tym gdy, coś mówię to często w połowie słowa muszę połknąć ślinę, jest to dokuczliwe.
Gdy czytam też mam podobny problem, czytam, czytam i gulp - w trakcie czytania musiałem przełknąć ślinę.
Czy to wina trochę krzywych z przodu zębów?
Czy może za szybko czytam - mówię?
Macie jakieś porady?