Aktualnie biore sie za redukcje i nie wiem czy moge sobie na to pozwolic. Obecnie jadlem na noc platki owsiane na wodzie a rano piers z kury + kilka jaj (2żółtka) + ok 15-20g oliwy.
Samopoczucie, regeneracja nie do porownania gdy zawsze lecialo bialko na sen po ktorym nie moglem dobrze spac, budzilem sie zyebany a pierwszy posilek pelny wegli, bialka, tluszczy dobijal mnie od samego rana powodujac sennosc itd. Poza tym w ogole sie nie zalewam wiec nie widze zadnych wad w stosowaniu tego.
Dlatego mam do Was pytanie, jak to wyglada w przypadku redukcji i gdy korzystne lub nie przeszkadzajace jest stosowanie powyzszej metody to jak rozlozyc wegle w ciagu dnia oraz poranna (spora) porcje bialka?
Pozdrawiam