Dużo jem dużo ćwicze duże postępy ;)

Czesc
Chciałem sie podzielić swoimi przemyśleniami na temat tego co pisza tutaj ludzie na sfd co do diety odzywek i treningow.
Moj staz to nie wiem ile moze rok albo dwa z przerwami i rekreacyjnym dzwiganiem czegokolwiek.
Mam split 1 dzien Klatka 2 dzien biceps triceps 3 dzien barki 4 dzien nogi 5 dzien plecy 3x w tygodniu robie brzuch jem co popadnie sa mielone jem mielone jest salatka jem ją ale najbardziej staram sie zjesc pol kostki twarogu z jogurtem i 1 serek wiejski w ciagu dnia. w 3 tygodnie z 71kg mam 76.5 mam jeszcze 4tyg treningu kupilem anabolic halo i anabolic protein hi teca. Regeneruje sie śpiąc nie potrzeba miec 4 dni w tygodniu przerwy od silki wystarczy kimnac sie w ciagu dnia chwile i w nocy min.8h i jest sie zdrowym jak rybcia ;) duzo jesc spac odpoczywac czasem basen pobiegac i nie żadne plany tylko brać żelastwo i drzeć do gory ;)

no i ??

nie pomyslales co dalej ??

"kupilem anabolic halo i anabolic protein hi teca"

myslisz ze to zawsze wystarczy (domniemam ze kupowales juz nie raz suple)

nie pomyslales co bedzie za rok ?

nie pomyslales ze moglo byc jeszcze lepiej jak bys sie dostosowal ?

Pomyslalem nie przestalem i nie przestanie ćwiczyc, nie mam tez zamaru wygladać jak kwadrat spokojnie dochodze do swojego postawionego celu i do niego ide. Ale pisze odnosnie akcji wmawiania i liczenia kcal i tego typu rzeczy regenaracji itp

no to poczekaj jeszce troche bo mozna powiedziec ze dopiero zaczyansz

a potem tematy "ej pommozcie bo robie wszystko ale nie idzie co zrobic"

zalosne

czlowieku nie wiem czy masz jakies wykształcenie ale Ty nie rozumiesz tego co czytasz ;p

co to jest akcja wmawiania i liczenia kalorii ?

włąśnie chyba Ty nie rozumiesz na czym sprawa polega. Na początku jest wielkie podniecanie sie ze wszystko ładnie idzie, obwody, waga i siła. Następuje wyśmianie diety, przemyślanych planów, no bo przecież Tobie idzie dobrze bez tego. A potem za rok,2 co? Tematy typu: halo ćwicze 2 lata i nie chce juz dalej isc masa/siła/obwody..