ankieta MASZYNA SMITHA czy POWER RACK??

Witam

Zwracam się do wszystkich forumowiczów z prośbą o wypowiedzenie się w tym temacie.
W co lepiej zainwestować 1000-1500 zł: Maszynę Smitha czy klatkę Power Rack?


Sytuacja:
Chodzę na niewielką siłownię, do której sprzęt jest stopniowo dokupowany ze składek osób tam trenujących. Niedługo będzie dokonywany kolejny zakup. Większość ludzi tam ćwiczących z chęcią widziałoby na siłowni MASZYNĘ SMITHA. Ja jako jeden z nielicznych (a może i jedyny) uważam ten sprzęt za wyrzucenie pieniędzy w błoto. Za ta samą lub podobną kwotę (budżet około 1000-1500 zł) zdecydowanie wolałbym aby pojawiła się tam KLATKA POWER RACK.

Dla mnie wybór jest oczywisty, myślę, że dla osób poważanie trenujących również - Power Rack to jedyna opcja!!

Niestety moje argumentacje na temat korzyści z posiadania Power Rack'a (zwiększone bezpieczeństwo przy przysiadach, ciągi/rack pulle z różnych wysokości, asekuracja przy wyciskaniu na klatkę, wreszcie możliwość trenowania skosu normalnym ciężarem, jak i wycisku na barki, itd.) nie przemawiają raczej do instruktora jak i ćwiczących na tej siłowni. Uważają oni, że Maszyna Smitha daje większe bezpieczeństwo i lepszą izolację - - tylko kto chce izolować mięśnie przy najbardziej złożonych ćwiczeniach znanym człowiekowi... Nie wspomnę już o z góry narzuconym torze ruchu sztangi....

Dodam tylko, że na siłowni są stojaki regulowane (dosyć niepewne przy większych ciężarach) oraz maszyna do wyciskania nóg/hack przysiadów (nie używam jej).

Proszę o głosowanie i opinie.

Pozdrawiam

Zmieniony przez - zvezda w dniu 2010-04-08 22:14:59

Nie wiem czy posta zamieściłeś we właściwym dziale, ale odpowiedź na pytanie jest oczywista.

oczywista nie jest

bo osobom trenujacym siłowo bardziej przyda sie klatka

ale przecietny bywalec silowni bedzie ją omijał z daleka/ew/nie bedzie umiał wykorzystać,
za to na hack maszyna bedzie pewnie regularnie oblegana

dlatego też ta druga znajduje się na większości dobrze wyposażonych sal, pierwsza prawie nigdzie

taka smutna prawda

aczkolwiek mój głos na pozycję nr 2

oczywista nie jest

Jest oczywista z punktu widzenia kulturystyki i sensownego treningu. Zawsze musisz coś dorzucić

Tak mnie to czasem boli...




że u mnie na siłowni nie ma racka...i na poprzedniej też nie było...




Jeżeli ktoś ma sensowny, porządny trening masowo-siłowy i się nie opiernicza....rack bez dwóch zdań.

jak wyżej i hubert- rack bez dwóch zdań. Pozwala na duże ciężary, bezpieczeństwo i nie wymusza nienaturalnych ruchów pozwalając na pracę z wolnym ciężarem.
Jestem przeciwnikiem smithów i tym podobnych metalowych wynalazków wymuszających ruch.
Jedyne co powinno wymuszać tor ruchu ciężaru to grawitacja i dopasowana do tego technika, a więc ostatecznie samo ciało decyduje jak najlepiej coś podnieść.
Rack- najlepszy dla porządnego trenowania.

Tylko rack, pzdr

Odświeżam, bo szczerze mówiąc liczyłem na większą liczbę wypowiedzi/głosów... tak abym mógł pokazać wyniki innym trenującym i przekonać ich do dokonania właściwego zakupu. Być może założyłem temat nie w tym dziale, ale zależało mi na opinii osób zaawansowanych / zajmujących się treningiem na poważnie...

Jeszcze raz zachęcam do wypowiedzenia się i głosowania!!

Nie nazywałbym kupna smitha wyrzuceniem pieniędzy w błoto, bo przydać się przyda, ALE jeśli opcją drugą jest klatka, to ZDECYDOWANIE ona. zamyka temat treningu, można zrobić wszystko.

Power Rack.