proszę o ocenę diety

Witam!

Pomimo, że BMI mam idealne, brzuszek wisi. I to mi przeszkadza. Wiem, że najlepsza jest siłownia, ale obecnie mam 2 miesięczną przerwę od siłki, wracam dopiero w połowie maja. Od miesiąca ponad wdrożyłem w życie podstawowe zasady zdrowego odżywiania, dzięki temu zeszło mi 7 kg z wagi, ale tłuszczu nadmiar pozostał i z tym chcę coś zrobić, postanowiłem ułożyć sobie dietę i prosiłbym o sprawdzenie podstaw.

zapotrzebowanie:
2261 kcal
B/T/W 144/76/250


I posiłek

3 całe jaja kurze 12/9/1
100g płatków owsianych 12/7/62


II posiłek

pierś z kurczaka 150g 32/2/0
garść orzechów 5/20/1


III posiłek

wołowina 200g 42/16/0
kasza jęczmienna 150g 10/3/103
oliwa z oliwek 0/5/0


IV posiłek

pierś kurczaka 200g 43/3/0
ryż biały 100g 7/1/77


V posiłek

twaróg półtłusty 150g 28/7/6

Z góry dziękuję za pomoc.







Płeć: Mężczyzna

Wiek: 18

Waga: 76

Wzrost: 186

Obwód klatki: ?

Obwód ramienia: ?

Obwód talii: ?

Obwód uda: ?

Obwód łydki: ?

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ?

Aktywność w ciągu dnia: tryb raczej siedzący

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: na razie tylko HIIT 4 w x tyg

Odżywianie: obecnie ogólnie wg podstaw zdrowego żywienia, wcześniej raczej niezdrowo

Cel: poprawa estetyki i proporcji

Ograniczenia żywieniowe: brak

Stan zdrowia: brak problemów

Preferowane formy aktywności fizycznej: siłownia, ale dopiero od połowy maja, poza tym HIIT i areoby

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: brak

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: wolałbym nie

Stosowane wcześniej diety: brak

nie zakładałeś już przypadkiem tematu?

w śniadaniu mało białka, ogólnie kalorii coś nie za wiele imo.
warzywa?

Założyłem, ale gapa jestem, temat bezsensowny, bo w innym wątku już rozwiali moje wątpliwości, więc wziąłem się za ułożenie diety

Ostatnio warzywa ładuje prawie do wszystkiego, wiec będą, gdzie tylko możliwe. Chociaż np twaróg wolałbym na słodko, bo za wytrawnym nie przepadam.

Co do kaloryczności, dziennik VITALMAX stwierdził, że taki zestaw spełnia moje zapotrzebowanie

Jeszcze takie pytanko mi się nasunęło: czy to źle, jeśli będę miał niewielką nadwyżkę białka (np 17-20%) i trochę mniej weglowodanów (zaspokajane ~80% zapotrzebowania)? Przy czym kalorycznie wychodzi w pełni zaspokojone zapotrzebowanie.

Czy dobrym wyjściem byłoby pieczenie mięsa, np schabu, w całości i krojenie go sobie na kanapki? Ponieważ jakoś krzywo mi się widzi ciągłe wsuwanie kuraka z kaszą