- na razie nie podaje tutaj szczegółów jeśli chodzi o liczenie, jesli uznacie, ze jest to konieczne to podam ( kierowałam się postem obliques "Nie musisz liczyć kalorii i makrorozkładu diety. Jeżeli jesteś pierwszy raz na diecie, lub masz większą nadwagę w początkowym okresie starcza wyczyszczenie diety z niezdrowych produktów i jedzenie na "oko"" z tematu https://www.sfd.pl/Odchudzanie_Łopatologicznie,_czyli_odpowiedzi_na_najczęściej__zadawane_przez_kobiety-t585708.html
- w swojej diecie zamierzam wywalić wszelkie śmieciowe żarcie, napoje gazowane, słodycze etc
- piję dużo herbaty zielonej, wcześniej już ją piłam
- nie palę ani nie piję
Cóż, oto moja przykładowa rozpiska
I Śniadanie - płatki owsiane, a w nich np. pokrojony i wrzucony jeden banan lub jabłko starte na tartce
II drugie śniadanie - kanapka z ciemnym chlebem lub orkiszowym a w niej z 2 plasterki szynki, sałata, rzodkiewki, papryka z 2 plasterki żółtego sera - wiem, że zaraz powiecie, że ma dużo tłuszczu, ale 2 plasterki 2-3 razy w tygodniu nie zrujnują mi chyba diety ;)
III posiłek jem już w domu, tutaj np.
ryż ciemny oraz pierś z kurczaka gotowana
lub rybka, łosoś lub makrela, najrzadziej tuńczyk, do tego warzywa , brokuły
często to mam różne zupy, np. warzywne na obiad i do tego jakieś mięso,najczęściej pierś z kuraka
IV posiłek i tutaj pojawiają się schody - myślę, że zjem twarożek wiejski ze szczypiorkiem z 50-100g. Ale to nie wiem czym mogłabym to zastąpić bo zazwyczaj głód łapie mnie koło 17.00 i nie chcę jakieś ryby prychcić czy cuś
Wieczorem już wolałabym nic nie jeść, dlatego że gorzej mi się śpi. czytałam też coś o katabolizmie, że na noc powinno się coś zjeść. (pisze z pamięci więc mogę głupoty pisać) dlatego pytam jeśli tak to co to łopatologicznie znaczy?
Wiem, że głodówki nie były mądrym pomysłem, ale poczytałam nieco forum i chcę zmienić coś w swoim odżywianiu, czekam na pomoc ;)
Płeć: Kobieta
Wiek: 18
Waga: 67
Wzrost: 172
Obwód klatki: nie mam miary. :/
Obwód ramienia: nie mam miary. :/
Obwód talii: nie mam miary. :/
Obwód uda: nie mam miary. :/
Obwód łydki: nie mam miary. :/
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: nie mam miary więc nie mam jak obliczyć. ;/
Aktywność w ciągu dnia: szkoła, 2 razy w tygodniu wf, raz w tygodniu siłownia
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: koszykówka raz w tygodniu 1,5h.
3 razy w tygodniu biegam (w czasie tych mrozów co były nie biegałam, teraz wracam znów do nawyków dawnych)
Odżywianie: Może wyda wam się to głupie, czy coś, ale myślę, że mam zaburzenia odżywiania. Staram się z nimi walczyć, ale miałam zwyczaj "zajadania emocji". Dlatego po cześci ważę tyle dzisiaj, ile ważę.
Cel: szybka redukcja
Ograniczenia żywieniowe: nie mam na nic alergii
Stan zdrowia: W tamtym roku przyjmowałam leki na niedoczynność tarczycy, gdyż odrobinę coś było nie tak, nic poważnego - tak lekarka powiedziała ale nie mówcie nic o badaniach dlatego że teraz przyjmuje taki lek, że po prostu nie mogę. nawet uszów przekłuwać ;x - przynajmniej wg ulotki.
Preferowane formy aktywności fizycznej: bieganie 3 góra 4x w tygodniu, raz w tygodniu kosz 1,5h - tyle czasu trwa trening, staram się
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: 2 lata temu Therm Line
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: Nie.
Stosowane wcześniej diety: bywały okresy w miarę normalnego odżywiania się, bywały głodówki.
PS odnośnie ćwiczeń na siłowni, czytam właśnie tematy, które obliques napisała w temacie, do którego link dałam wyżej, także nie bić. ;)
Zmieniony przez - Ann_ w dniu 2010-04-13 21:57:20