Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
75
Mniej więcej miesiąc temu podczas grania w piłkę nożną zerwałem sobię ACL i popękały mi obie łękotki. Dwa tygodnie temu miałem artroskopię i lekarz zszył obie łękotki oraz usunął resztki po zerwanym więzadle [konkretnie kikut....tak powiedział]. Tydzień temu byłem na zdjęciu szwów i powiedział już nieco więcej, że za 5 tyg. [teraz 4] wyślą na rehabilitację i zdejmą stabilizator aby nieco noge usprawnić i dopiero później będzie reknostrukcja ACL. Póki co na nogę nawet nie staję, robię ćwiczenia na mięsień czworogłowy [300 razy wyprostowana noga do góry] + na łydkę [lekkie przyciskanie palcami do podłogi w pozycji stojącej]. I teraz tak:
1. Czy powinienem chodzić do szkoły ? Lekarz powiedział że tak...ale po pierwszym dniu w szkole już mnie w rzepce zaczęło boleć przez co ciężej robić ćwiczenia na mięsień uda.
2. Oczywiście lepiej się wybrać prywatnie niż do szpitala, czy jest ktoś z Olsztyna i zna dobre kliniki ? W szpitalu na razie przyjmuje mnie dr Surus, przyjmuje prywatnie i czy powinienem się do niego wybrać ?
3. Czy po tych 9 miesiącach rehabilitacji jak wszędzie piszą, noga dojdzie do normalnej sprawności i będę mógł wrócić do piłki nożnej ?
Szacuny
6
Napisanych postów
454
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1365
robię ćwiczenia na mięsień czworogłowy [300 razy wyprostowana noga do góry]
W ten sposob cwiczysz tylko 1 glowe tego miesnia, ktora nijak sie ma do kolana ;)
Powinienes chodzic do szkoly inaczej narobisz sobie zaleglosci :) A przeciez czeka Cie jeszcze jedna operacja.
Jezeli przeprowadzisz dobrze rehabilitacje, w poczatkowych tygodniach bedziesz uwazal na noge i nic zlego sie nie wydarzy to po 6 nawet miesiacach bedziesz mogl wrocic do pilki noznej
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
75
O to chodzi że po połowie 1 dnia w szkole [wtorek] to kolano mnie już zaczęło boleć w rzepce [mniej więcej tam gdzie to więzadło jest...być powinno znaczy]. I do tej pory ta rzepka coś mi dokucza przy tych ćwiczeniach a zanim poszedłem do szkoły nic kompletnie nie czułem.
Choćbym mógł po 6 mieś. to za nic nie wróce :) Moje zdolności do kontuzji przerastają wszystko [w każdej części ciała miałem coś naruszone lub połamane] więc przy pierwszym treningu bym znów jakimś sposobem to więzadło uszkodził.
Szacuny
9
Napisanych postów
469
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
34832
siema.Mi tez robil dr Surus w wojewodzkim i wydaje mi sie ze raczej jest git nic mnie nie boli itp od poczatku praktycznie nie mialem duzego wysieku tylko lajtowy,kolano stabilne,podobno najlepiej sklada kolana w oln(mam nadzieje hehe) a rehabilitacje polecam Osw -centrum rehab.mi tak kazdy lekarz i znajomi mowili ,bo chcialem wydac kase i isc na operacje prywatniem,ale posluchalem rad i lepiej ta kase zaiwestowalem w rehab. obecnie jestem w 11 tyg. za tydzien bede mial testy na Biodex i moze dostane zezwolenie na bieganie.pozdro
Szacuny
0
Napisanych postów
9
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
75
Źle zrozumiałeś, nie chce wrócić przed czasem :) Miałem teraz po przerwie zimowej wziąć się do roboty w klubie, żeby na ławke chociaż się dostać a tu lipa....
Kakus17 - rehabilitacje to wiem że prywatnie. Bo terminy są po pół roku publicznie w szpitalu czy gdzieś. Chodziło mi o samego Surusa...też nie którzy mówią, że najlepszy specjalista w Olsztynie ale zapytać tutaj nie zaszkodziło ;).