Były to 3 środkowe palce. Po W-f dwa palce prawie przestały poleć, ale został środkowy :(
Wróciłem do domu i palec napuchnął. pomyślałem rano tego już nie będzie. Na palcu zrobił mi się siniak (różowe kółeczko.
Rano wstaje a palec jeszcze bardziej napuchnięty i boli (tylko gdy go bardzo mocno wyginam)
Na dodatek mały ból prawie nie odczuwalny wrócił do palca wskazującego :(
Teraz mam taką sytuację:
Palca środkowego (czerwone kółeczko) nie mogę zgiąć do czerwonego kółeczka w dłoni (zostaje jakieś 1.5cm odstępu od dłoni).
Palca wskazującego (zielone) nie mogę zgiąć do zielonego na dłoni (zostaje jakieś 3mm odstępu)
Czy to jet wybicie? Co mam z tym zrobić. Palców nie ruszałem.
Acha. Palec wskazujący prawie nie boli a środkowy nie na tyle, żebym nie mógł w CS grać. Po prostu jak go chcę do dłoni docisnąć to boli :(