W ostatnim miesiącu ból, który odczuwam zaczął się nasilać stąd proszę Was o pomoc.Zacznijmy od kręgosłupa:
w ostatnim tygodniu ból się nasilił, czuję go już zaraz po wstaniu, przy bieganiu, przy dłuższym staniu w miejscu, przy ćwiczeniach na barki, czy wyciskaniu sztangi na klatę ( nie robię martwego ciągu).Ból nasila się, odczuwalny jest w dolnej części kręgosłupa, wydaję mi się, że bardziej z lewej strony. Uniemożliwia mi normalne funkcjonowania a już niedługo mam ważne dla mnie biegi, a przy tym bólu nie mogę normalnie funkcjonować.
Czytałem kilka tematów m.in. https://www.sfd.pl/bolący_kręgosłup...porady_i_łatwe_ćwiczenia-t165417.html .
Co powinienem zrobić by zniwelować ból? Próby rozciągania i czy innych ćw. tylko nasilają ból i nie wiem co z tym zrobić.
Co do łydki - jeszcze 3 lata temu trenowałem siatkówkę, zrezygnowałem z powodu wzrostu, ale również bólu łydki.
Ostatnio ból powraca, po przebiegnięciu kilkuset metrów prawa łydka mocniej niż to miało miejsce napina się, mięsień trójgłowy łydki jest bardzo napięty co obciąża moje ścięgno Achillesa.
Aby kontynuować bieg muszę się zatrzymać, rozluźnić łydkę, co pomaga na chwilę, lecz po chwili wraca.
Przeciw skurczom stosowałem magnez, lecz ostatnio to nie pomaga. Dodam, że miałem problemy z obiema łydkami, lecz nie tak wielki jak teraz. Obecnie ból odczuwam tylko w prawej.
Co powinienem z tym zrobić? Proszę o Wasze rady.