BCAA a tkanka tłuszczowa

Tutaj mój głos w toczącej się dyskusji o wpływie BCAA na spalanie tłuszczu:

http://slawomirambroziak.pl/forum/index.php?topic=1121.0

Założyłem nowy wątek, bo tam rozmowa zboczyła już na inne tory.

Podbijam, bo może ktoś jeszcze przeczyta.

Dzisiaj doszły do mnie jakieś nowe badania, dotyczące relacji pomiędzy szlakiem kinazy mTOR a gromadzeniem tkanki tłuszczowej. Muszę się wczytać...

jakieś sugestie nt dawkowania leucyny, w sposób, który miałby bardziej sprzyjać redukcji,

czy standardowe dawki w myśl tych rozważań powinny po prostu dawać lepsze efekty

?

Źródła mówią najczęściej o 3-6 g leucyny lub 2 razy większych dawkach BCAA.

dzięki Sławku za komentarz.

mnie zastanawia czy faktycznie wplyw leucyny na insulinejest niezalezny od poziomu glukozy (bo z takimi opiniami sie spotkalem), no i jesli jest - to czy wieksze dawki leucyny - nie wybiją z ketozy na ketogenicznej...

Swoją droga - dotarlem do aktualnych (z maraca), informacji na temat kortyzolu. Materia i tak byla mi do tejpory malo znana, mozliwe ze dlatego mam wrazenie ze informacje ktore znalazlem są dośc Ciekawe.

Co do kortyzolu, to już gdzieś pisałem, że też mam jakieś nowe opracowania badań, z których wynika - dlaczego w małych dawkach jest anabolikiem, zaś w dużych - katabolikiem. Jak to rozkminię, to coś napiszę...

A leucyna, faktycznie, stymuluje uwalnianie insuliny - i to nawet silniej od glukozy (były takie badania). Jednak wydaje mi się, że - przy low carb - to efekt ten nawet pogłębia ketozę. Generalnie - insulina tuczy jedynie stymulowana glukozą. Kiedyś długo gadaliśmy o tym z Elisem... Trudno to wytłumaczyć w dwóch słowach. Ty też zwróciłeś na to poniekąd uwagę w tym wątku o BCAA.