Szacuny
7
Napisanych postów
189
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2620
Witam.
Od 4 lat trenuję kyokushin , wczoraj byłem na treningu Aikido Yoshinkan i bardzo mi się spodobało , trener powiedział na wstępie że nie będzie nas uczyć żadnych kata i technik egzaminacyjnych tylko tego czego potrzebujemy do obrony.
I takie pytanie , czy kyokushin i aikido to dobre połączenie ?
Czy np,naderwane różne ścięgna przez aikido uniemożliwią mi trenowanie karate?
Szacuny
12
Napisanych postów
4405
Wiek
5 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
46052
Dlaczego masz sobie od razu zrywać ścięgna?
Generalnie nie widzę przeciwwskazań, co innego, gdyby była to maksymalnie miękka szkoła aikido (wtedy mogłoby Ci się gryźć podejście do 'walki') ale Yoshinkan jest chyba dość konkretny.
"The wise win before the fight, while the ignorant fight to win."
Szacuny
16
Napisanych postów
516
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
4727
Yoshinkan to "najtwardsze" Aikido. Nastawione na maksymalną skuteczność "interwencyjną" (czytaj nie nastawione na zniechęcanie przeciwnika tylko na jego uziemienie). Ćwiczone przez służby policyjne w Japonii.
Co do połączenia z karate (lub jujitsu) to świetnie się sprawdza. Generalnie trening ataku w aikido jest pomijany. Nie wynika to z "mentalności" aikido, ale z jego historii. Zarówno Ueshiba jak praktycznie wszyscy jego uczniowie, którzy zaczynali przed i po IIWŚ mieli już na starcie pewne obycie w zakresie ataku (zazwyczaj wyniesione z jujitsu). Nie było zatem potrzeby uczenia ataku.
Osoba która łączy trening aikido z dowolnym innym treningiem uderzanym (może być nawet boks) jest znacznie bardziej "kompletna" niż osoba po samym aikido/uderzanym. Mówiąc prościej potrafi prawidłowo zaatakować co powoduje zwiększenie jakości treningu.