Hmm.. właściwie to od paru miesięcy.
Jestem zawodowym sportowcem i w ogóle wszelkie sporty są mi bliskie, tj. wiem o co chodzi, nie tylko jako kibic, ale też właśnie od tej strony.. ujmę to "profesjonalnej"
. Ogólnie miałem wstręt do koszykówki przez wiele lat, ale to za sprawą tego, iż liga polska jest taka słaba. Po prostu nie było to godne uwagi. Następnie zdarzyło się tak, że miałem dostęp do canal+ i jak tylko akurat leciał jakiś mecz nba to bardzo mile mi się oglądało, ale z braku czasu nie było to zbyt często. Aktualnie od właśnie paru miesięcy byłem zmuszony szybciej zakończyć sezon i stało się tak, że mam sporo wolnego czasu, więc jako wielbiciel gier komputerowych zainstalowałem sobie NBA 2k10. I od tego się zaczęło.
Potem oglądanie spotkań przez neta na żywo, itd. Aktualnie mam kompletnie rozregulowany sen, szczególnie teraz, gdy są playoffy :) Wkręciłem się strasznie. Cały czas czytam w ogóle o koszykówce, jej historii, aktualnych zasadach, o graczach. Bo wiadomo, że tam to są wielkie osobowości, często biznesmani, bądź ludzie z taką przeszłością jak np. Duncan. To jest wielkie show. Dla mnie wzorem dla organizacji każdej innej ligi obojętnie jakiej dyscypliny. Marketingowo, sportowo, szkoleniowo. Po prostu "it is amazing":) Bardzo dobrze, że mamy tam swojego Gortata, dzięki niemu nba się popularyzuje w Polsce i nie tylko jako koszykówka, ale ta organizacyjna perfekcja jako piedestał dla innych dyscyplin.