Problem z redukcją po 6 tygodniach

Witam, od początku marca zacząłem ponowną przygodę z siłownią. Głównym celem redukcja tłuszczu + budowa sylwetki. Wszystko k przebiegało tylko od pewnego czas (jakieś dwa tygodnie) wydaje mi się, że stanąłem w miejscu.

Ok, to teraz żeby dokładnie przedstawić co robię opisze mój trening.
Składa się od z podstawy, którą wykonuje od poniedziałku do piątku
PODSTAWA
Krótka rozgrzewka
Bieżnia, interwały 25min (12 cykli składających się z 1min w tempie 6.5 km/h +2%nachylenia i 1min w tempie 12,5km/h +4% nachylenia - tempo ostatnie systematycznie zwiększam)
Wiosła - 400 powtórzeń na poziomie 7 ( max na tej maszynie), w tempie około 32 powtórzeń na minutę.
Skośna „ławeczka" na której leżę twarzą w kierunku ziemi, trenuje grzbiet z obciążnikiem 15kg (3*10powtórzeń)
Maszyna do treningu mięśni skośnych brzucha (obciążenie 30kg i 3*12 powtórzeń)
„Krzesełko" w zwisie - 3*20 powtórzeń
Maszyna do brzuszków - 30kg, 3*30 powtórzeń
a6w
----------
PON/ŚRO/PIĄ
na wyciągu 45 kg -3*12 powtórzeń
rozpiętki (ale na maszynie) 50kg * 3*12 powtórzeń
wyciskanie na barki (na maszynie) 40kg - 3*12 powtórzeń
motylki (na maszynie) 20kg - 3*12 powtórzeń
podciąganie na maszynie z ustawieniem 40kg „pomocy" 3*8 powtórzeń
pompki szwedzkie 3*10 powtórzeń
wyciskanie na ławeczce 45kg * 3*10
wyciskanie na ławeczce skośnej 35kg * 3*10
Wyciskanie hantli 18kg na biceps stojąc, 3*10
----------
WTO/CZW
Martwy ciąg 3*12 z obciążeniem 55kg
kaptury hantlami 20kg - 3*8 „unoszenia ramion"

W zależności od zmęczenia, czasem kończę trening 10 minutowymi interwałami, tylko , że teraz z tempem 5.5 (+ nachylenie 5%) i 8.5 (+nachylenie 12%)

Dieta
Kanapka składająca się z ciemnej bułeczki, dwóch plastrów szynki gotowanej z kurczaka/indyka, małej ilości masła, dwóch plastrów sera cammembert
Po treningu jogurt naturalny z „wtartym" snickersem, dla polepszenia smaku i doładowania jakimiś prostymi węglowodanami
Na obiad pierś z kurczaka/indyka jako podstawa, w zależności od dnia, grillowana/smażona/gotowana
na kolacje podobna kanapka jak rano

Mimo dużego ubytku kalorycznego waga stanęła i ani drgnie. Widzę, że ciało się zmienia,, cała sylwetka, ale jakoś ni kit nie uwierzę, że przyrost mięśni jest tak duży. Coś jest chyba nie tak, dlatego zwracam się z prośba o pomoc. Może zbyt mało jedzenia/paliwa jak na taki wysiłek?
Bym zapomniał, rano przed treningiem 2 lub trzy tabletki Treca i przed kolacja jedna tabletka. Na śniadanie i kolacje po jednej tabletce Omega3.
Zastanawiam się nad kupnem Olimp Carbo do picia w czasie treningu (w czasie meczu ewentualnie) i Trec Vitargo po treningu pon/sro/pia


Płeć: Mężczyzna

Wiek: 23

Waga: 82

Wzrost: 175

Obwód klatki: 105

Obwód ramienia: 34

Obwód talii: 92

Obwód uda: 60

Obwód łydki: 42

Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: 18

Aktywność w ciągu dnia: informatyk, więc praktycznie zerowa jeżeli chodzi o pracę. Siedząca praca + uczelnia.

Uprawiany sport lub inne formy aktywności: : 5x w tygodniu siłownia (niżej opisze co robie) + 2 razy w tygodniu piłka i ostatnio ścianka wspinaczkowa

Odżywianie: słabość do słodyczy, ale odstawione. Dieta składająca się z 4 posiłków (niżej opisze)

Cel: szybka redukcja

Ograniczenia żywieniowe: żadne

Stan zdrowia: zdrowy

Preferowane formy aktywności fizycznej: siłownia 5x w tygodniu po 2h bez problemów

Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: Trec FatBurner

Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: możliwe

Stosowane wcześniej diety: zbilansowana, ograniczenie słodyczy, fast foodow i innych śmieci.

widzisz,
trzeba było poczytać jak to się robi, nie jak Ci się wydaje,
diet masz tragiczną, do tego kalorii jak Somalijczyk w porze suszy, więc nie dziw się, że organizm się broni/adaptuje do niedożywienia.

trening też lipa,
poczytaj posty podwieszone.

i od kiedy snickers to źródło węgli prostych?

pzdr/



Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2010-04-23 09:22:01