Trening z piorytetem na WL

Witam.
Dotychczas płaska robiłem cały czas systemem 12x10x8x6, w styczniu wyciskałem 100kg i 85x6 na ostatnią serię, ale nagle ilość powtórzeń w serii i ciężar jaki mogłem podnieść zaczął mi spadać więc zostawiłem płaska w cholerę i zamieniłem ją skosem w dół czy poręczami. Teraz chciałbym wrócić do płaskiej i poprawić trochę siłę i wytrzymałość. Myślałem nad 5x5 2 razy w tygodniu:

Pon:
Klata:
5x5 na płaskiej
skos w dół/góre ( na zmianę?)
rozpiętki
Tric:
Poręczę
francuz

Wtorek bądź czwartek:
Plecy:
Ściąganie wyciągu górnego zza głowę
Wiosłowanie hantlami
Ściąganie wyciągu dolnego
Barki:
Arnoldki
Unoszenie hantli przed siebie
Podciąganie łamanej do szyi
Unoszenie hantli w bok

Piątek:
Klata:
5x5 na płaskiej
Bic:
Młotki
Unoszenie sztangi łamanej

Nóg nie mogę ćwiczyć bo skręciłem kostkę i coś sobie zrobiłem z kolanem. Myślę, że po tym cyklu treningowym wrócę już do normalnych treningów nóg (siady kończyłem 132,5kg x 6 i 63cm w udzie, na razie muszę dać im odpocząć...

Co o tym myślicie i jakie ilości powtórzeń mam stosować? Może dorzucić po ćwiczeniu na bica/trica?
Brzuch staram się robić w poniedziałki i piatki.
Dzięki za pomoc.

Zmieniony przez - zuz9e w dniu 2010-04-24 12:44:57

1.Albo siła albo wytrzymałość. Bo treningi na siłe i wytrzymałość zdecydowanie kłocą się ze sobą-jak rozumiem wybrałeś siłę, zatem....


KLATA
1.wyciskanie na płasko 5 serii ciężko
2.skos górny hantlami 3 serie
3.rozpiętki raczej tutaj ale myślałem tez o przeniesieniu do dnia"klata lekko"
4.wyciskanie francuskie na triceps 4 serie



PLECY
Podciaganie na drązku szeroko 4 serie
wiosło hantlelką 4 serie
wiosło sztangą szeroko 3 serie
wznosy tułowia z opadu 2-3 serie
wznosy w opadzie na tył barku 3 serie
uginanie ramion ze sztangą 4 serie


KLATA+barki
Wyciskanie na płaskiej 5 serii lekko

wyciskanie zza karku 5 serii
wznosy boczne 4 serie
może 2 serie podciągania sztangielek wzdłuż tułowia na dopompowanie. może.
tutaj jeszcze ewentualnie jedno ćwiczenie na triceps




Ja bym raczej tak kombinował-bo w twoim planie barki pracowałyby 3 razy w tygodniu, z czego dwa razy ciężko[bo przy klacie cięzko przód też zostanie usmażony]. A przy treningu klatki 2 razy w tygodniu to osobny trening barków nie powinien się koncentrowac na przednim aktonie.

Dzięki za odpowiedź, wyciskania zza karku nienawidzę, można zastąpić wyciskaniem hantli czy arnoldkami?

W piątek jedno ćwiczenie na triceps mówisz, mogą być poręcze z obciążeniem?

Myślę, że poręcze z obciążeniem będą dobrym wyjściem. Pamiętaj o rzeczy najważniejszej-gdybyś do nastepnego treningu klaty podchodził ze zniszczonym, bolącym tricepsem-nalezy z tego tricepsa tutaj zrezygnować ale prawdę mówiąc-myślę, ze będzie w porządku.


Co do wyciskania zza karku....dlaczego tak bardzo nie cierpisz tego ćwiczenia? Właściwie ja bym zrobił hantlami, bo u mnie wyciskanie hantlami to niemal taki sam ciężar, jak wyciskanie sztangą. Jednak ktoś może napisac, że to"mało produktywne ćwiczenie"-ja się z tym nie zgadzam.

To będę robił hantlami, wyciskając zza karku nie potrafię prosto prowadzić sztangi, zawsze jedna strona mi się przechyla i to ta którą mam silniejszą, strasznie mnie to denerwuje.
Sog poleciał

Aha, i jeszcze ilość powtórzeń w seriach, jak myślisz?

Zmieniony przez - zuz9e w dniu 2010-04-24 17:29:23