Jestem na redukcji, do zrzucenia jakieś 12kg (90kg przy 186cm wzrostu). Chce zarzucić jakiś spalacz dla lepszej motywacji i szybszego efektu :) Zastanawiam się nad spalaczami:
Man Scorch
Dymatize dyma-burn extreme
Cytogenix Xenadrine Hardcore RFA-X
Który z nich polecacie? i który ma najmniejsze tabsy? Mam wąski przełyk i czasem jest mi trudno Apap-a przełknąć... Lub jaki inny polecacie z małymi tabsami, porównując do np. Apap-u :P
Pozdro!
Cyc z kury, ryz i kreatyna zrobią z Ciebie sk***ysyna