Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti
...
Napisał(a)
Ano pokusiłem... Ale muszę wziąc się w garść, bo ostatnio przez alkohol parę treningów poszło w pisdu. Tzn odbyć się odbyły, ale co do jakości miałem spore zastrzeżenia - więc nawet ich nie pisałe
...
Napisał(a)
Ja staram sie unikac % :>. Jak dojde do 100-paru kilo i 45.5 w lapie to sie na****e :>
be patient...
...
Napisał(a)
Cóż, postanowiłem darować sobie całkiem ostatni tydzień mikrocyklu na klatkę ze względu na napięty termin (nie mam czasu przerwać i dokończyć później bo wyjeżdżam zaraz po ostatnim dniu całego mezocyklu), chorobę, pijaństwo i imprezy rodzinne które ostatnio przytrafiały się co chwila, i zacząć to na co tyle czekałem https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/7.gif[/img] Czyli specjalizację Lower Body. Mikrocykl jest autorstwa Pumy666 (całość mezocyklu możecie znaleźć tutaj https://www.sfd.pl/MEZOCYKL_MASY_AGRESYWNEJ_2010_ZE_SPRZETEM_KELTON-t558006.html), nieznacznie przeze mnie przerobiony na własne potrzeby (zamiast rampowania ustaliłem stałą liczbę serii, zmieniłem wersje kilku ćwiczeń ze względu na braki obciążeń u mnie, jeden dzień nie-specjalizacyjny zmodyfikowałem leciutko, drugi prawie w całości. Różnica jest też w nazewnictwie ćwiczeń, ze względu na trudności z odczytaniem "tych moich popie.rdolonych planów Czyli specjalizację Lower Body. Mikrocykl jest autorstwa Pumy666 (całość mezocyklu możecie znaleźć tutaj https://www.sfd.pl/MEZOCYKL_MASY_AGRESYWNEJ_2010_ZE_SPRZETEM_KELTON-t558006.html), nieznacznie przeze mnie przerobiony na własne potrzeby (zamiast rampowania ustaliłem stałą liczbę serii, zmieniłem wersje kilku ćwiczeń ze względu na braki obciążeń u mnie, jeden dzień nie-specjalizacyjny zmodyfikowałem leciutko, drugi prawie w całości. Różnica jest też w nazewnictwie ćwiczeń, ze względu na trudności z odczytaniem "tych moich popie.rdolonych planów Czyli specjalizację Lower Body. Mikrocykl jest autorstwa Pumy666 (całość mezocyklu możecie znaleźć tutaj https://www.sfd.pl/MEZOCYKL_MASY_AGRESYWNEJ_2010_ZE_SPRZETEM_KELTON-t558006.html), nieznacznie przeze mnie przerobiony na własne potrzeby (zamiast rampowania ustaliłem stałą liczbę serii, zmieniłem wersje kilku ćwiczeń ze względu na braki obciążeń u mnie, jeden dzień nie-specjalizacyjny zmodyfikowałem leciutko, drugi prawie w całości. Różnica jest też w nazewnictwie ćwiczeń, ze względu na trudności z odczytaniem "tych moich popie.rdolonych planów [img]../../buziaki/7.gif" alt="" />" przez współćwiczących). A przedstawia się on tak:
PONIEDZIAŁEK: Czworogłowe/Dwugłowe/Łydki
1. Przysiady ze sztangą na karku - Długa tempo-rampa - 10x6
1.1-3 Przysiad z wyskokiem 3x6
1.4-6 Szybki przysiady 3x6
1.7-9 Przysiady 3x6
1.10 Przysiady 1x1-3
2a. Przysiad przedni wąsko 4x8
2b. Naturalny żuraw 4x8
3a. Przysiad bułgarski 3x12
3b. Wyprosty z opadu 3x12
4. Wspięcia stojąc 4x7/7/7
4f. Wspięcia stojąc z podłogi 1xMAX (od razu po 4 serii wspięć)
WTOREK: Klatka/Plecy
1a. Wyciskanie na płaskiej 6x6 Tutaj widać już zmianę - bardzo dawno tego nie robiłem
1b. Podciąganie się szeroko 6x6
2a. Wycisk sztangi skos góra 4x8
2b. Face Pull 4x8 Tutaj oryginalnie był Rack Pull, ale ze względu na brak ciężaru oraz własne priorytety - zamieniłem
3a. Wąskie młotki na płaskiej 3x12
3b. Wiosło sztangą podchwytem 3x12
ŚRODA: Zad/Brzuch/Łydki
1a. Półmostek 6x6
1b. Allahy na wyciagu 6x6
2a. Reverse Hypers4x8
2b. Wznosy nóg na poręczach 4x8
3a. Długie wykroki, chodzone 3x12
3b. Skłon boczny 3x12
4. Wspięcia siedząc 3x7/7/7
4f. Wspięcia siedząc z podłogi 1xMAX (od razu po 3 serii wspięć)
CZWARTEK: OFF
PIĄTEK: Dwugłowe/Czworogłowe/Łydki
1. RDL 6x6
2a. Uginanie nóg leżąc, jednonóż 4x8 Tutaj zmiana na wersję jednonóż - za mało ciężaru
2b. Power prostowanie nóg siedząc, jednonóż 4x8 jw
3a. Swing sztangielkami 3x12
3b. Krótkie wykroki, chodzone 3x12
4. Ośle wspięcia 6x7/7/7
4f. Ośle wspięcia z podłogi 1xMAX (od razu po 6 serii wspięć)
SOBOTA: Barki/Biceps/Triceps
1. Wyciskopodrzut 6x6
2. Wznosy bokiem 4x8
3. MDS uginanie sztangą wąsko/szeroko/normalnie 3x8-10
5. MDS prostowanie na wyciągu podchwyt/nachwyt/młotek 3x8-10
4. MDS uginanie sztangielkami nachwyt/podchwyt/młotek 3x8-10
6. MDS pompki z nogami wyżej/na ziemi/rękami wyżej 3x8-10
NIEDZIELA: OFF
Życzcie mi powodzenia, w poniedziałek czeka mnie rzeźnia
Zmieniony przez - Gwjazdor w dniu 2010-05-12 14:01:49
PONIEDZIAŁEK: Czworogłowe/Dwugłowe/Łydki
1. Przysiady ze sztangą na karku - Długa tempo-rampa - 10x6
1.1-3 Przysiad z wyskokiem 3x6
1.4-6 Szybki przysiady 3x6
1.7-9 Przysiady 3x6
1.10 Przysiady 1x1-3
2a. Przysiad przedni wąsko 4x8
2b. Naturalny żuraw 4x8
3a. Przysiad bułgarski 3x12
3b. Wyprosty z opadu 3x12
4. Wspięcia stojąc 4x7/7/7
4f. Wspięcia stojąc z podłogi 1xMAX (od razu po 4 serii wspięć)
WTOREK: Klatka/Plecy
1a. Wyciskanie na płaskiej 6x6 Tutaj widać już zmianę - bardzo dawno tego nie robiłem
1b. Podciąganie się szeroko 6x6
2a. Wycisk sztangi skos góra 4x8
2b. Face Pull 4x8 Tutaj oryginalnie był Rack Pull, ale ze względu na brak ciężaru oraz własne priorytety - zamieniłem
3a. Wąskie młotki na płaskiej 3x12
3b. Wiosło sztangą podchwytem 3x12
ŚRODA: Zad/Brzuch/Łydki
1a. Półmostek 6x6
1b. Allahy na wyciagu 6x6
2a. Reverse Hypers4x8
2b. Wznosy nóg na poręczach 4x8
3a. Długie wykroki, chodzone 3x12
3b. Skłon boczny 3x12
4. Wspięcia siedząc 3x7/7/7
4f. Wspięcia siedząc z podłogi 1xMAX (od razu po 3 serii wspięć)
CZWARTEK: OFF
PIĄTEK: Dwugłowe/Czworogłowe/Łydki
1. RDL 6x6
2a. Uginanie nóg leżąc, jednonóż 4x8 Tutaj zmiana na wersję jednonóż - za mało ciężaru
2b. Power prostowanie nóg siedząc, jednonóż 4x8 jw
3a. Swing sztangielkami 3x12
3b. Krótkie wykroki, chodzone 3x12
4. Ośle wspięcia 6x7/7/7
4f. Ośle wspięcia z podłogi 1xMAX (od razu po 6 serii wspięć)
SOBOTA: Barki/Biceps/Triceps
1. Wyciskopodrzut 6x6
2. Wznosy bokiem 4x8
3. MDS uginanie sztangą wąsko/szeroko/normalnie 3x8-10
5. MDS prostowanie na wyciągu podchwyt/nachwyt/młotek 3x8-10
4. MDS uginanie sztangielkami nachwyt/podchwyt/młotek 3x8-10
6. MDS pompki z nogami wyżej/na ziemi/rękami wyżej 3x8-10
NIEDZIELA: OFF
Życzcie mi powodzenia, w poniedziałek czeka mnie rzeźnia
Zmieniony przez - Gwjazdor w dniu 2010-05-12 14:01:49
Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti
...
Napisał(a)
No, aż mnie skręca żeby zacząć dzisiaj ale muszę czekać do poniedziałku
Postanowiłem jeszcze dorzucić parę rzeczy
Po pierwsze plan Armstronga wykonywany przed snem od poniedziałku do piątku.
https://www.sfd.pl/Trening_Armstronga_na_poprawę_wyniku_w_podciąganiu_na_drążku-t442964.html
A po drugie dodatkowe ćwiczenia karku 2x w tygodniu. Czemu? A tak bo mi się przypomniało Nie robiłem tego już daaaaawno, a powinienem (mam uszkodzone kręgi szyjne, i powinienem te mięśnie wzmacniać).
W czwartki i niedziele.
1a. 10 skrętów głowy leżąc (głowa nie dotyka ziemi przez całe ćwiczenie)
1b. 20 wznosów karku w przód leżąc na plecach
1c. 10 mostków zapaśniczych leżąc na plecach (bez jakiejkolwiek pomocy nogami czy bujania ciałem)
To miał być trening luźny tak na wyczucie, a mostki ledwo dałem radę zrobić, zaś po unoszeniu głowy myslałem, że się uduszę
I pomyśleć, że kiedyś robiłem 50 mostków Przygnębiające
Postanowiłem jeszcze dorzucić parę rzeczy
Po pierwsze plan Armstronga wykonywany przed snem od poniedziałku do piątku.
https://www.sfd.pl/Trening_Armstronga_na_poprawę_wyniku_w_podciąganiu_na_drążku-t442964.html
A po drugie dodatkowe ćwiczenia karku 2x w tygodniu. Czemu? A tak bo mi się przypomniało Nie robiłem tego już daaaaawno, a powinienem (mam uszkodzone kręgi szyjne, i powinienem te mięśnie wzmacniać).
W czwartki i niedziele.
1a. 10 skrętów głowy leżąc (głowa nie dotyka ziemi przez całe ćwiczenie)
1b. 20 wznosów karku w przód leżąc na plecach
1c. 10 mostków zapaśniczych leżąc na plecach (bez jakiejkolwiek pomocy nogami czy bujania ciałem)
To miał być trening luźny tak na wyczucie, a mostki ledwo dałem radę zrobić, zaś po unoszeniu głowy myslałem, że się uduszę
I pomyśleć, że kiedyś robiłem 50 mostków Przygnębiające
Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti
...
Napisał(a)
No, czas zdać relację Pozwolę sobie napisać 4 posty jeden pod drugim na każdy dzień treningowy. W końcu to MÓJ dziennik i mogę sobie w nim pisać jak chcę
PONIEDZIAŁEK: Czworogłowe/Dwugłowe/Łydki
1. Przysiady ze sztangą na karku - Długa tempo-rampa - 10x6
1.1-3 Przysiad z wyskokiem 3x6
1.4-6 Szybki przysiady 3x6
1.7-9 Przysiady 3x6
1.10 Przysiady 1x1-3 Dopiero tutaj czułem troszeczkę nogi. Wziąć większy ciężar. Ale kvrwa jak, skoro nie mam ? Cóż, bd się męczył na mniejszym za to dbał o technikę i robił powolutku
2a. Przysiad przedni wąsko 4x8 Ostatnia seria dała troszeczkę popalić
2b. Naturalny żuraw 4x8 Tutaj zaskoczenie. Myślałem, że bdzie o wiele ciężej
3a. Przysiad bułgarski 3x12 Tutaj też absolutnie nic, mimo dbania o technikę i robienia tego z największym talerzem jaki mam Czas się za sztangielki wziąć
3b. Wyprosty z opadu 3x12 To trochę dało popalić, ale tylko prostownikowi
4. Wspięcia stojąc 4x7/7/7 Gdyby nie to że ciężko utrzymać równowagę, byłoby lepiej
4f. Wspięcia stojąc z podłogi 1xMAX (od razu po 4 serii wspięć) Dałem radę jeszcze z 15 powt zrobić. Dziwne uczucie jest jak się robi od podłogi, zaraz po serii na podwyższeniu. Gdybym nie widział, że się choć trochę ruszam z ziemi to bym nie uwierzył
PONIEDZIAŁEK: Czworogłowe/Dwugłowe/Łydki
1. Przysiady ze sztangą na karku - Długa tempo-rampa - 10x6
1.1-3 Przysiad z wyskokiem 3x6
1.4-6 Szybki przysiady 3x6
1.7-9 Przysiady 3x6
1.10 Przysiady 1x1-3 Dopiero tutaj czułem troszeczkę nogi. Wziąć większy ciężar. Ale kvrwa jak, skoro nie mam ? Cóż, bd się męczył na mniejszym za to dbał o technikę i robił powolutku
2a. Przysiad przedni wąsko 4x8 Ostatnia seria dała troszeczkę popalić
2b. Naturalny żuraw 4x8 Tutaj zaskoczenie. Myślałem, że bdzie o wiele ciężej
3a. Przysiad bułgarski 3x12 Tutaj też absolutnie nic, mimo dbania o technikę i robienia tego z największym talerzem jaki mam Czas się za sztangielki wziąć
3b. Wyprosty z opadu 3x12 To trochę dało popalić, ale tylko prostownikowi
4. Wspięcia stojąc 4x7/7/7 Gdyby nie to że ciężko utrzymać równowagę, byłoby lepiej
4f. Wspięcia stojąc z podłogi 1xMAX (od razu po 4 serii wspięć) Dałem radę jeszcze z 15 powt zrobić. Dziwne uczucie jest jak się robi od podłogi, zaraz po serii na podwyższeniu. Gdybym nie widział, że się choć trochę ruszam z ziemi to bym nie uwierzył
Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti
...
Napisał(a)
WTOREK: Klatka/Plecy
1a. Wyciskanie na płaskiej 6x6 Zmieniłem jednak na pompki na poręczach - wyciskanie sucks. Jak ja mogłem robić to przez tyle czasu
1b. Podciąganie się szeroko 6x6
2a. Wycisk sztangi skos góra 4x8
2b. Face Pull 4x8
3a. Wąskie młotki na płaskiej 3x12 Tu jestem zaskoczony, spodziewałem się spadku siły ale nie, nie miałem problemu najmniejszego mimo tego, że ciężar był taki jak w poprzednim cyklu na 7 powt.
3b. Wiosło sztangą podchwytem 3x12 Mimo śmiesznego ciężaru (na moje oko mniej więcej 40-50 kg) przypiekło trochę
Mimo, że trening z założenia miał być lekki - jestem z niego najbardziej zadowolony. Widać gołym okiem postępy z poprzedniej - chociaż zaniedanej - fazy.
Zmieniony przez - Gwjazdor w dniu 2010-05-20 18:34:01
1a. Wyciskanie na płaskiej 6x6 Zmieniłem jednak na pompki na poręczach - wyciskanie sucks. Jak ja mogłem robić to przez tyle czasu
1b. Podciąganie się szeroko 6x6
2a. Wycisk sztangi skos góra 4x8
2b. Face Pull 4x8
3a. Wąskie młotki na płaskiej 3x12 Tu jestem zaskoczony, spodziewałem się spadku siły ale nie, nie miałem problemu najmniejszego mimo tego, że ciężar był taki jak w poprzednim cyklu na 7 powt.
3b. Wiosło sztangą podchwytem 3x12 Mimo śmiesznego ciężaru (na moje oko mniej więcej 40-50 kg) przypiekło trochę
Mimo, że trening z założenia miał być lekki - jestem z niego najbardziej zadowolony. Widać gołym okiem postępy z poprzedniej - chociaż zaniedanej - fazy.
Zmieniony przez - Gwjazdor w dniu 2010-05-20 18:34:01
Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti
...
Napisał(a)
ŚRODA: Zad/Brzuch/Łydki
1a. Półmostek 6x6 Nic a nic. Nie spodziewałem się, że mostkując 80 kg, nawet w 6 serii NIC A NIC nie poczuję
1b. Allahy na wyciagu 6x6 Tutaj dziwne zjawisko - mimo, że w ostatniej serii poszło ponad 60 kg (swoją wagę oceniam teraz na mniej więcej 85) to ni chvja mnie nie podrywało do góry O.o
2a. Reverse Hypers 4x8 To odpuściłem po drugiej serii - za bardzo mi się podpórka w bebech wbijała Trzeba ulepszyć sposób wykonywania
2b. Wznosy nóg na poręczach 4x8 Z racji że odpuściłem poprzednie - to też
3a. Długie wykroki, chodzone 3x12 tego ćwiczenia już nienawidzę. Cholernie męczące. Ale nie siłowo, tylko energii mi brakowało pod koniec każdej serii
3b. Skłon boczny 3x12 To jak zawsze lekko i gładko. Z 50 kg, może trochę mniej więc bez szaleństw. Więcej nie dam rady na sztangielkę nałożyć
4. Wspięcia siedząc 3x7/7/7 80 kg. Można machać, machać, machać, machać...
4f. Wspięcia siedząc z podłogi 1xMAX (od razu po 3 serii wspięć)
1a. Półmostek 6x6 Nic a nic. Nie spodziewałem się, że mostkując 80 kg, nawet w 6 serii NIC A NIC nie poczuję
1b. Allahy na wyciagu 6x6 Tutaj dziwne zjawisko - mimo, że w ostatniej serii poszło ponad 60 kg (swoją wagę oceniam teraz na mniej więcej 85) to ni chvja mnie nie podrywało do góry O.o
2a. Reverse Hypers 4x8 To odpuściłem po drugiej serii - za bardzo mi się podpórka w bebech wbijała Trzeba ulepszyć sposób wykonywania
2b. Wznosy nóg na poręczach 4x8 Z racji że odpuściłem poprzednie - to też
3a. Długie wykroki, chodzone 3x12 tego ćwiczenia już nienawidzę. Cholernie męczące. Ale nie siłowo, tylko energii mi brakowało pod koniec każdej serii
3b. Skłon boczny 3x12 To jak zawsze lekko i gładko. Z 50 kg, może trochę mniej więc bez szaleństw. Więcej nie dam rady na sztangielkę nałożyć
4. Wspięcia siedząc 3x7/7/7 80 kg. Można machać, machać, machać, machać...
4f. Wspięcia siedząc z podłogi 1xMAX (od razu po 3 serii wspięć)
Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti
...
Napisał(a)
CZWARTEK: Karczycho
1a. 10 skrętów głowy leżąc (głowa nie dotyka ziemi przez całe ćwiczenie)
1b. 20 wznosów karku w przód leżąc na plecach
1c. 10 mostków zapaśniczych leżąc na plecach (bez jakiejkolwiek pomocy nogami czy bujania ciałem)
Nie wiem czy ja mam jakąś genetyką do karku dobrą czy co W niedzielę nie mogłem oddychać po ćwiczeniu 1b, zaś o skończeniu 1c nie było mowy z pop. techniką. A dzisiaj bez najmniejszego problemu wszystko zrobiłem Może wtedy kiepski dzień miałem, może dzisiaj jakiś wyjątkowo dobry. Cóż, poćwiczę tak jeszce z tydzień i zobaczymy jak bdzie.
1a. 10 skrętów głowy leżąc (głowa nie dotyka ziemi przez całe ćwiczenie)
1b. 20 wznosów karku w przód leżąc na plecach
1c. 10 mostków zapaśniczych leżąc na plecach (bez jakiejkolwiek pomocy nogami czy bujania ciałem)
Nie wiem czy ja mam jakąś genetyką do karku dobrą czy co W niedzielę nie mogłem oddychać po ćwiczeniu 1b, zaś o skończeniu 1c nie było mowy z pop. techniką. A dzisiaj bez najmniejszego problemu wszystko zrobiłem Może wtedy kiepski dzień miałem, może dzisiaj jakiś wyjątkowo dobry. Cóż, poćwiczę tak jeszce z tydzień i zobaczymy jak bdzie.
Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti
...
Napisał(a)
Jak widać dawno nic tu nie pisałem. Powód? Pass z mojej strony. Ten dziennik miał być (wbrew swojemu tytułowi ) głównie ułatwieniem dla mnie. Myślałem, że tak będzie prościej i jakoś fajniej go prowadzić. Ale niestety przeliczyłem się
Na 41 postów w tym temacie przypadło:
* 13 moich, takich jakie powinny być w DT, dot ściśle treningu lub odp. moderacji
* 7 postów spamu
* 7 moich odpowiedzi nie dotyczących ściśle treningu/diety itd.
* 3 posty o treści "dawaj" czy "pozdrowienia" - w zasadzie również spam
* 2 posty od moderacji
* 7 postów z prośbą o zdjęcia. W zasadzie również spam - zaznaczałem że obecnie nie chodzi mi o wygląd a o czystą sprawność, jak i obiecywałem że jak będę miał możliwość to wkleję coś dla tych spragnionych zobaczyć jak wygląda Gwjazdor.
* 1 (słownie - JEDEN) post dotyczący mojego treningu.
* moja odpowiedź na ten właśnie post
A jak wg mnie być powinno? Postów powinno być do tej pory 17:
* 13 moich, takich jakie powinny być w DT, dot ściśle treningu lub odp. moderacji
* 2 posty od moderacji
* 1 post dotyczący mojego treningu.
* moja odpowiedź na ten właśnie post
Wracam do DT w postaci pliku na twardym dysku. Lub nawet starego dobrego papierowego. Brak problemów w przypadku ciężko chodzącego internetu lub niedyspozycyjności forum (czasami tak się zdarzało). Brak trudności polegającej na przebijaniu się przez nic nieznaczące - w kwestii treningowej rzecz jasna - wypowiedzi innych aby znaleźć swój trening i zobaczyć jak było tydzień temu. Brak niekończących się pytań o foty. Brak narzuconej formy prowadzenia. Minusem "papierka" może być brak aktualnej pomocy ze strony bardziej doświadczonych lub obdarzonych jakimś genialnym pomysłem - ale tego i tak się nie doczekałem więc nic straconego
Suma sumarum - przejechałem się, przepraszam za zaśmiecenie tym tematem działu, i proszę kogoś z Mocą o usunięcie tego tematu:
Pzdr
GWJ
Na 41 postów w tym temacie przypadło:
* 13 moich, takich jakie powinny być w DT, dot ściśle treningu lub odp. moderacji
* 7 postów spamu
* 7 moich odpowiedzi nie dotyczących ściśle treningu/diety itd.
* 3 posty o treści "dawaj" czy "pozdrowienia" - w zasadzie również spam
* 2 posty od moderacji
* 7 postów z prośbą o zdjęcia. W zasadzie również spam - zaznaczałem że obecnie nie chodzi mi o wygląd a o czystą sprawność, jak i obiecywałem że jak będę miał możliwość to wkleję coś dla tych spragnionych zobaczyć jak wygląda Gwjazdor.
* 1 (słownie - JEDEN) post dotyczący mojego treningu.
* moja odpowiedź na ten właśnie post
A jak wg mnie być powinno? Postów powinno być do tej pory 17:
* 13 moich, takich jakie powinny być w DT, dot ściśle treningu lub odp. moderacji
* 2 posty od moderacji
* 1 post dotyczący mojego treningu.
* moja odpowiedź na ten właśnie post
Wracam do DT w postaci pliku na twardym dysku. Lub nawet starego dobrego papierowego. Brak problemów w przypadku ciężko chodzącego internetu lub niedyspozycyjności forum (czasami tak się zdarzało). Brak trudności polegającej na przebijaniu się przez nic nieznaczące - w kwestii treningowej rzecz jasna - wypowiedzi innych aby znaleźć swój trening i zobaczyć jak było tydzień temu. Brak niekończących się pytań o foty. Brak narzuconej formy prowadzenia. Minusem "papierka" może być brak aktualnej pomocy ze strony bardziej doświadczonych lub obdarzonych jakimś genialnym pomysłem - ale tego i tak się nie doczekałem więc nic straconego
Suma sumarum - przejechałem się, przepraszam za zaśmiecenie tym tematem działu, i proszę kogoś z Mocą o usunięcie tego tematu:
Pzdr
GWJ
Ulubieńcy - Wikibokser, ten od Yiu-Tubitsu, Sensei(99999), Jarzyn, Jaguar, Frosti
Polecane artykuły