Jest taka sytuacja: co 2 tydzień piątek-sobota-niedziela trening odpada (szkoła od rana do wieczora). Ogólna rozpiska wyglądała by tak:
Tydzień I:
pon: trening (klata/triceps)
wt: wolne
sr: trening (plecy/tył barków/biceps)
czw: wolne
pt: trening (barki/łydki)
sb: trening (nogi)
ndz: wolne
Tydzień II:
pon: trening (klata/barki/triceps)
wt: trening (plecy/tył barków/biceps)
sr: wolne
czw: trening (nogi/łydki)
pt: wolne
sb: wolne
ndz: wolne
3 ćwiczenia po 4 serie na duże grupy
2-3 ćwiczenia po 3 serie na małe grupy
MC razem z nogami (na dwugłowe)
Wiem, że lipa z tymi 3 dniami wolnymi, no ale co zrobić. Teraz idą wakacje to da radę jeszcze normalnie, ale od października trzeba będzie już trochę to ograniczyć. Wolę splita - dużo lepiej na mnie działa. Nogi obowiązkowo osobno. Nie wiem tylko, czy barki nie będą za mocno dostawały (krótka przerwa). Może ktoś ocenić?
cel: masa
staż ponad 2 lata
Zmieniony przez - AdolfiQ w dniu 2010-04-29 15:13:43