Szacuny
4
Napisanych postów
35
Wiek
42 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
110
Dyscypliną którą się interesuje, uprawiałem amatorsko/rekreacyjnie i do której chciałbym wrócić jest kolarstwo szosowe.
Od 2008r. sierpnia gdy miałem wypadek nie z mojej winy podczas niedzielnego treningu w Gdyni na ulicy Wiczlińskiej "ślizgam się" z leczeniem urazu lewego stawu kolanowego (ostre uszkodzenie aparatu więzadłowego któremu towarzyszyły jeszcze inne uszkodzenia w stawie kolanowym).
Jestem 4 tygodnie po drugiej rekonstrukcji więzadła tylnego krzyżowego i kompleksu tylno - bocznego, po pierwszej operacji (rekonstrukcja więzadła krzyżowego przedniego) wróciłem do treningów na szosie.
Chciałbym się dowiedzieć jaką suplementacje stosować po opisanym wyżej urazie stawu kolanowego dodam że od uderzenia auta w lewe kolano miałem uszkodzony fragment kłykcia bocznego kości piszczelowej i chrząstki stawowej, niby niewiele ale czy to nie będzie postępować...
Czy glukozamine można mieszać z napojami izotonicznymi, białkiem czy witaminami?
Jest ktoś na tym forum kto wrócił do sportu po poważnym urazie stawu kolanowego?
Szacuny
308
Napisanych postów
3172
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21170
Ja też mam dziurę na kłykciu, choć piszczelowym. To czy będzie się rozszerzała zależy m. in. od tego czy jest na części obciążanej. Nie biorę żadnych suplementów "na stawy", ich skuteczność jest delikatnie mówiąc dyskusyjna.
A jak masz dziurę na obciążanej powierzchni to degeneracji nie powstrzymasz.
Możesz jedynie bronić się odpowiednim treningiem.
Szacuny
4
Napisanych postów
35
Wiek
42 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
110
Jaki rodzaj sportu uprawiasz, wróciłeś do normalnych treningów, jakieś ograniczenia?
Problemy jakieś, na zmiane pogody odczuwasz coś?
Mi wczoraj ortopeda ściągał płyn z kolana konsystencji wody i koloru bursztynowego, najgorszy moment wbicia igły.
Już chyba trzeci raz po zabiegu mi ściągał a czwarty tydzień po jestem.
Tyle opini ilu ortopedów, jeden uważa że płyn się ściąga możliwie rzadko bo i tak narasta musi się sam wchłonąć a inny kuje jak widzi obrzęk.
Zauważyłem że po tym wczorajszym ściągnięciu jest go tyle samo przynajmniej wizualnie, obrzęk a płyn to nie to samo przecież.
Po operacji to normalnie, ten płyn to podobno normalna reakcja obronna organizmu.