Z góry przepraszam, jeśli to niewłaściwy dział, ale ten wydał mi się najbardziej odpowiedni. Szukałam podobnych tematów, ale pewnie źle szukałam, bo nie znalazłam odpowiedzi
Potrzebuję porady, o jakie suplementy, witaminy itp. powinnam wzbogacić moją ekhm dietę.
Oto jak wygląda mój tydzień:
Studiuję w innym mieście, codziennie dojeżdzam do szkoły. W szkole spędzam sporo czasu bo mam dużo "okienek". Praktycznie codziennie mam na 7.00, co oznacza, że muszę wstawać po godzinie 4. Często wracam do domu około godz. 20.00, 22.00. Oprócz tego mam jescze 2 treningi Taekwondo w tyg i jeden kickboxingu + raz basen tygodniowo (tydzien licze od pon do pt).
Akurat mam taki kierunek studiów, że musze robić dużo projektów, także często siedzę po nocach, śpię ok.2 godz. Standartowo sypiam ok. 4 godz. Często zdarza mi się zarywać nocki. Potem do szkoły, a potem np. 3 godz snu.
Za to sobotę i niedzielę mogę spac cały dzień (nic dziwnego) i nawet, mimo, że prześpię te 7, czy 8, czy 9 godzin dalej jestem śpiąca. Za nic nie mogę się zabrać.
Np: osatnio nie spałam w goóle ze środey na czw. W czw do szkoły, zajęcia do 15, potem prosto na trening. Potem spałam ok. 3 godz. Znowu szkoła, trening, basen.
Chodzi mi o to, że przy takim trybie życia często jestem niewyspana i chodze jak zombie. Czasmi nawet kawa z automatu mi nie pomoże i dalej "zasypiam".
Jak ma sesję to ciągnę na kawie (dosyć mocnej) lub powerze z biedronki (bo jest tani). Obdywie opcje nie są za dobre, bo picie lury na okrętkę oraz tego badziewia z biedronki raczej nie jest zdrowe.
1. Co możecie mi polecić, aby doładować jakoś energię w ciągu dnia, czasem przed treningiem, czasami, żeby móc dalej ślęczeć w nocy? Jakiś energydrink taki bardziej zdrowszy? I taki który można stosowac na dłuższą metę?
2. Jakieś witaminy/suplementy żeby dodac sił?
Ludzie nie karmcie trolli, szczególnie tych dużych. Bo to nienażarte z natury stworzenia.