chcem ułożyć sobie trening siłowy lecz żaden z tych o których czytałem mi niepodpasował...
Mój dotychczasowy wygląd1
1 Dzień;
Klatka: Wyciskanie płaskie 6s x 8p (70% maxa)
rozpiętki 4s x 12p (5kg)
wyciskanie na skosie 4s x 12p (ok 30 kg)
Triceps: Wyciskanie francuskie w leżeniu 4x12
pąpki 4x12
Dzień2 : Biceps: Uginanie ramion ze sztanga 4x12 (15-18kg)
UGINANIE RAMION ZE SZTANGIELKAMI W SIADZIE NA ŁAWCE SKOŚNEJ 4x12
UGINANIE RAMIENIA ZE SZTANGIELKĄ W SIADZIE-W PODPORZE O KOLANO: 4x12
Barki: wyciskanie sztangi zza głowy w góre 4x12
Unoszenie sztangielek wprzud 4x12
unoszenie sztangielek w bok
Tutaj często zmieniełem ćwiczenia...
Nóg nie trenowałem na siłowni poniewaz biegam w klubie lekkoatletycznym i na treningach (6 razy w tygodniu) chodzimy czasami na siłownie zajmując sie nogami. Plecy były trenowane w domu na drązku.
Problem zemną jest taki że jak widzę trening na siłę to wydaje mi się ze jest to lipa a nie praca jezeli pujde na siłownie i wyjde z niej po godzinie... lubie się zmęczyć i trenowac często. Dlatego pytanie brzmi czy mógłbym dalej trenowac klatke takim treningiem 2x w tygodniu barki tosamo + wiadomo inne partie ciała...?
"walczący marzyciel"