Dieta porzucona

Witam

otóż ćwicze juz 22 miesiące teraz przeszedłem na redukcje tydzień już szło ładnie aeroby codziennie i sie poddałem diecie :( i troche sie najadłem nie właściwym rzeczy. teraz mam pytanie bo chciałbym nie mieć diety od teraz do końca wakacji, czy jeżeli nie będe miał diety warto ćwiczyć siłowy??? czy jeżeli przerzuce sie na taki jadłospis zwyklego kowalskiego typu.
chleb biały ser masło płatki różne naleśniki tosty ciasta jednak będe starał się nie przekraczać zapotrzebowania to przytyje ? bo chciałbym zostać taki jaki jestem . czy przytyje ? druga sprawa jak bym w wakacje mało jadł ale też rzeczy kowalskiego i bym miał troche wysiłku to możliwe że schudne troche ?

1./ by schudnać musisz mieć deficyt kalori

2. czy warto ćwiczyć trening siłowy bez diety, jak każdy sport warto, lecz efekty bez diety będą dużo mniejsze

3. jeśli nie będziesz przekraczać dziennego zapotrzebowania to nie przytyjesz

4. natomiast jeśli będziesz zjadał niezdrowe produkty to pójdzie Ci zaraz tłuszcz :D

5. czy ma sens ograniczanie ilości na koszt jakości, hmm... wydaje mi się że sensu nie ma, natomiast owszem jeśli będziesz zjadał produkty "kowalskiego" uprawiał aeroby a bilans będzie na minusie, tak powinieneś schudnąć.

TYLKO DIETA to nie ujemny bilans kaloryczny a ZDROWE ODŻYWIANIE, i tu masz całąróżnice.

Jeśli dostarczysz mniej energii niż potrzebujesz to schudnąć raczej schudniesz, ale czy zmniejszy się poziom zatłuszczenia czy masy mięśniowej?

Nie wiadomo

A ćwiczenia jak pisał poprzednik mają sens. Myślę że twoim problemem jest zbyt rygorystyczna dieta od samego początku, staraj się po prostu ograniczyć to co najgorsze w twojej diecie, a od czasu do czasu pozwolić sobie na małe co nie co. Z czasem wyrobisz sobie pewne nawyki

Zmieniony przez - grzechmek w dniu 2010-05-06 20:14:45