Cwicze juz ok roku wszystko jest spoko rosnie masa jak chce
Jak chce jest rzeżba...
Tylko łapka jakas taka mała mi sie wydaje...
staram sie ja katowac- nic nie idzie
staram sie robic wolno i dokładnie- nic nie idzie
staram sie mało cwiczen wiecej powtórzen- nic nie idzie
nawet arm agerona próbowałem- nawet zakwasu nie miałem
robie z duzym obciazeniem- nic nie idzie
robie z małym obciazeniem- nic nie idzie
Prosze pomóżcie mi ogarnąć sie i w końcu zmotywowac ta łapke do tego aby zaczeła rosnać...