bol w plecach- lekarz sportowy warto?

Witam kiedys jak wsiadalem z autobusu zlapal mnie silny bol w plecach (troche wyzej czesci ledzwiowej), po tygodniu przeszlo, pol tyg po tym jak robilem MC zlapal mnie ten sam bol w tym samym miejscu. Skoro to powrocilo to mysle ze to nie jest jakas blacha sprawa.
Warto isc z tym do lekarza sportowego czy wystarczy pojsc do normalnego lekarza bo nie ma zadnej opuchlizny lub zewnetrznej zmiany to i tak pewnie wysla mnie na przeswietlenie, tylko znajac zycie to lekarz rodzinny odrazu powie ze to przez silownie i trzeba zrezygnowac z niej. A wiec jak myslicie?

jeżeli masz możliwość kontaktu z lekarzem sportowym to jak najbardziej
lekarz ogólny zapewne przepisze Ci środki przeciwbólowe i tak jak napisałeś, poleci odstawić siłownię

ok dzieki szukalem lekarza sportowego i naszczescie sie znalazl bo bym sie zalamal jakbym mial skonczyc przygode z silka
ale nie mam pojecia co sie stalo to tak jakby jakis nerw bo jak naciskam reka kregoslup to nie odczuwam bolu tylko przy jakis ruchach skretach itp

na pocieszenie Ci powiem że co druga osoba ma podobne problemy do Ciebie,
zapewne to nic groźnego,do wizyty lekarza zrób sobie przerwę w treningach -smaruj bolące miejsce maścią przeciwzapalną ,polecam Fastum żel

a mniejwiecej co lekarz daje na takie cos? wiem ze to zalezy od indywidualnej sprawy ale tak chcialbym wiedziec mniejwiecej na czym stoje co mnie czeka.
Z wielkim zalem ale wlasnie narazie odpuszczam treningi zeby nie pogorszyc sprawy

bol przechodzi. Jak myslicie odwolac wizyte u lekarza i najwyzej pojsc jesli bol wroci jeszcze raz czy isc na wszystko jedno??
Slyszalem ze glinka zielona dziala "cuda"