Trenuje na siłownie 7 miesięcy i przez ten czas ćwiczyłem na siłę/masę. Jestem trochę grubszy, więc postanowiłem teraz zacząć ćwiczyć na rzeźbę. Przez te 7 miesięcy na pewno trochę mięśni jest.
I oto mój trening:
Poniedziałek:
Klata:
Wyciskanie na maszynie ławka pozioma.
Wyciskanie na maszynie ławka pionowa.
Rozpiętki.
Biceps:
Młoteczki
Uginanie ramion z sztangielka modlitewnik.
Uginanie ramion stojąc sztanga
Środa:
Plecy:
Podciąganie sztangi w opadzie.
Podciąganie sztangielek w opadzie
Ściąganie drązka do klatki
Triceps:
Wyciskanie francuskie.
Prostowanie ramion podchwytem stojąc.
Wyciskanie wąskim podchwytem
Piątek:
Barki:
Podciąganie sztangi w wzdłuż tułowia.
Unoszenie ramion w przód.
Siedzę na ławę i podnoszę rece do góry na maszynie.
Nogi:
Przysiady z sztangą.
Prostowanie nóg.
Uginanie nóg.
Po treningach biegam 20 min.
Wszystko robię takimi stacjami że 30 sek jak najszybciej.
Teraz pytania:
1.Czy to dobry trening?
2.Dam rade do wakacji wyrzeżbić?