wytrzymałem te 14 dni pierwszych, ładnie zeszło, zrobiłem ładowanie (24 h), zalalo i wracam do ketozy
Planuje podtrzymac jeszcze diete przez 3 tyg (ostatni czwartek 3ciego tyg, czyli 20dni)- czy powinienem robić jeszcze jakieś ładowanie? chciałem robic co 2 tyg ale ten ostatni tydzień (3ci) to bedzie lot samolotem, czyli zero treningów, z regularnymi posilkami tez ciezko.
Myslałem żeby te 2 kolejne tyg robic "ckd z treningiem" a ten ostatni tydzien (podróż) po prostu nie jeść węgli dla podtrzymania efektów (oczywiscie odpowiedni bilans).
czy dobrze mysle? czy w sumie 3 tyg bez wegli (z czego ostatni tydz bez treningow) bedą ok? nie wpłynie to jakos na hornmony czy cos? 20 dni ketoy to nie za długo?
przed ostatnim ładowaniem mój BF był na poziomie 10-12%, a gdzieś czytałem że aby zjechać niżej trzeba robić czeste ładowania? czy to konieczne? czy te ostatnie 20 dni moge zrobić bez? zwłaszcza że gdybym zrobił po tych 2 tyg ładowanie- cały kolejny tydzień siedziałbym w samolocie na krzesle i nie mialbym jak tego spalić. a chce wysiąść z samolotu z maksymalna rzeźbą.
pozdrawiam
Don't be Pussy!
you can win. you can die. but you can't back down