Mam 22 lata, postanowiłem wziąc sie za siebie. Moja sylwetka nie powala, nogi mocne od grania w piłke. Brzuszek urósł od piwka, a co najgorsze wąska klatka i biceps 30 cm :) Troche jak dziecko z Etiopii wyglądam :) Zależy mi bardzo na poszerzeniu klatki i łapy. W tym celu stosuję domowy trening (2dni) :
http://www.menshealth.pl/fitness/Kompletny-trening-z-hantlami-3313.html
Nie wiem czy to dobre na początek i czy do końca czerwca będą jakieś efekty? Ile razy w tygodniu to robic i czy czas w jakim sie mieszcze(30 min) jest odpowiedni czy powinno to dłuzej trwac?
Druga sprawa co z odżywianiem, czytałem tego pełno, ale nei mogę sie zdecydowac. Czy zainwestowac w jakies tablety, jak tak to jakie? To chyba tyle na poczatek :) sorki, że tyle pytań, ale na prawdę zależy mi na sylwetce, a wiem że tutaj dostane fachowe porady, albo po mordzie :) pozdrawiam