SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wywiady po polsku - Ernesto Hoost

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4740

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wszyscy mogli sobie pooglądać Hoosta w ostatnim K-1 prezentowanym na eurosporcie więc pomyślałem, że moglibyście chcieć i jego posłuchać.
Poniższy wywiad jest jeszcze sprzed tego, ostatniego K-1.
Jest jeszcze druga część tego wywiadu - jeśli chcecie ją też poczytać to dajcie znać bo jeśli nie chcecie słuchać Hoosta to się nie będę dalej męczył :)

Ron Brouwer: W sporcie zawodowym wiek jest bardzo istotny. Nie sądzisz, że twój wiek jest dla ciebie utrudnieniem? Przecież masz już 36 lat
Ernesto Hoost: Tak dokładnie to 37. Myślę, że w ogóle nie jest utrudnieniem i nie mam żadnych problemów z treningiem. Właściwie nie odczuwam abym się starzał ponieważ radzę sobie (?) z moimi sparing partnerami bez większych problemów
RB: Więc nie widzisz u siebie jakiegoś spowolnienia uderzeń czy szybszego nabawiania się kontuzji?
EH: Tak, rzeczywiście kontuzje zdarzają mi się częściej i ich wyleczenie zajmuje nieco więcej czasu ale w dalszym ciągu myślę, że nie jest tak źle
RB: Jak długo zamierzasz jeszcze walczyć?
EH: Przynajmniej w tym roku (2002) a potem się zobaczy jak będzie
RB: Przypuszczam, że chcesz wygrać K-1 jeszcze raz?
EH: Rzeczywiście zamierzam tego dokonać
RB: Jeśli ci się to uda, będziesz jedynym człowiekiem, który wygrał k-1 4 razy
EH: Planowałem zrobić to w zeszłym roku i wszystko szło dobrze ale złapałem kontuzję stopy
RB: Źle się stało zwłaszcza, że poziom walk nie był wysoki, jeśli nie złamałbyś stopy miałbyś bardzo dużą szansę na zwycięstwo!
EH: Dokładnie, ale rzeczy nie zawsze idą właściwą drogą
RB: Co planujesz robić kiedy przestaniesz walczyć?
EH: Może będę uczył w Vos Gym ale na pewno nie będzie to moje główne źródło dochodów
RB: Po prostu będziesz żył swoimi zainteresowaniami i cieszył się emeryturą?
EH: Cóż, myślę, że jestem trochę za młody na to. Nie żyję zbyt tanio. Nie chodzi nawet o to, że wydaję dużo pieniędzy ale mam normalne wydatki związane z domem więc myślę że byłoby trudno żyć z takich dochodów. Myślę że pozostanę aktywny w świecie sportu i zajmę się organizacją i managementem.
RB: Ile miałeś lat kiedy zacząłeś trenować kickboxing i co cię do tego skłoniło?
EH: Miałem 15 lat a powód był prosty - kickboxing brzmiało naprawdę cool : ). Na początku musiałem przezwyciężyć obawy. W mieście Hoorn gdzie mieszkałem, odbywały się treningi kickboxingu. Czekałem kilka miesięcy zanim podjąłem decyzję o trenowaniu. Było mi trochę trudno na początku ale potem, po moim pierwszym treningu wiedziałem że to jest to!
RB: Więc nie ćwiczyłeś z myślą o tym aby zostać mistrzem, aby dojść na szczyt?
EH: No cóż, na szczyt.... To wszystko wydażyło się samo, nigdy nie planowałem dojść na szczyt - to się po prostu zdarzyło. Z początku ćwiczyłem po prostu aby być cool i nagle okazało się, że mam talent. Dużą przygodą było to że w grupie w której zaczynałem trenować byli sami początkujący więc od razu było widać kto jest dobry a kto nie. Więc talent sam wypłynął a reszta poszła na dno jak kamień.
Następną wielką przygodą było wtedy to, że byłem pierwszym (najlepszym?) członkiem mojego klubu kiedy trenowałem w Sokudo Gym w Hoorn. Sokudo Gym miało zawody. Mój trener miał początkowo wątpliwości i nie wiedział czy jestem wystarczająco dobry [aby startować]. Skończyło się na tym, że trenowałem 2,5 roku zanim mogłem stoczyć swoją pierwszą walkę. Jeśli każesz człowiekowi czekać 2,5 roku na pierwszą walkę to z pewnością zmieni klub. Tak więc miałem raczej dużo czasu na (budowanie techniki w spokoju?). Patrząc wstecz widzę, że była to dla mnie duża przygoda.
RB: Wielu ludzi dostrzega w tobie przykład, idola. Czy miałeś kogoś takiego kiedy byłeś młody?
EH: Zwykłem patrzyć w ten sposób na Lucien’a Carbin’a, Gilbert’a Yvels’a - moich trenerów. W latach 1980-1986 był on zawodnikiem światowej klasy w wadze do 63kg.
RB: Jak sądzisz, kiedy zaczęła się twoja kariera?
EH: Myślę, że wtedy kiedy zacząłem walczyć w japonii w 1993.
RB: Co było twoim największym wzlotem i upadkiem w karierze?
EH: Największym sukcesem są moje 3 zwycięstwa w k-1 GP i k-2. To by były sukcesy. Porażki, daj mi pomyśleć........ myślę, że moja porażka z Filho 3 lata temu w 1999.
RB:Jakie są według ciebie różnice między dzisiejszym światem sztuk walki a tym sprzed 10 lat? Czy stał się bardziej osobysty czy ukierunkowany na busines?
EH: Dokładnie - jest bardziej skierowany na bussines. Zwłaszcza turniej K-1 i myślę, że wszyscy zawodnicy walczą dla pieniędzy. To stało się o wiele ważniejsze niż np. 2 lata temu. Wystarczy spojrzeć ile kasują za bilety wstępu, to jest kupa forsy. Z drugiej strony, to jest niezrozumiałe bo przecież zawodnicy chcą coraz więcej pieniędzy i sam sponsoring już nie wystarcza.
RB: Co sądzisz o MMA?
EH: Ciekawe i miłe. Myślę, że to dobrze że sport dostarcza tak wiele możliwości.
RB: Czy kiedykolwiek myślałeś o starcie w MMA?
EH: Tak, myślałem o tym ale zanim bym to zrobił musiałbym mieć dobre warunki (chyba chodzi o kasę?)
RB: OK., to były moje pytania, mam również listę pytań od fanów.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 412 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 7408
SOG :)

Możesz mieć lepsze i gorsze dni, ale bez względu na to co się dzieje, musisz trenować.Wtedy są rezultaty! Joe Moreira

Możesz mieć lepsze i gorsze dni, ale bez względu na to co się dzieje, musisz trenować.Wtedy są rezultaty! Joe Moreira

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 73 Wiek 43 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 4194
Sog, dawaj nastepna czesc

Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
No to macie tu resztę wywiadu :)
miłego czytania

RB: Jak się motywujesz do walki po przebytej kontuzji?
EH: Upewniam się, że kontuzja goi się tak szybko jak to tylko możliwe i robię rzeczy które wciąż mogę robić. Kiedy mam kontuzję nogi - ćwiczę ręce i na odwrót. No i po prostu pracuję dalej.
RB: Jak się czujesz kiedy kogoś "uszkodzisz"? Kiedy np. złamiesz komuś szczękę?
EH: Nie lubię tego. To jednak ryzyko jest częścią tej pracy. Ale nie lubię tej części. Moim celem jest po prostu być lepszym od przeciwnika i wykluczyć go z walki. To też lubię. Jeśli facet pada na deski, na których może zostać ale po 10 sekundach wstaje na nogi. Jeśli ktoś doznaje poważnej kontuzji to szkoda ale takie jest po prostu ryzyko!
RB: Możesz mi dać przykład swojego obecnego treningu?
EH: Biegam 2-3 razy w tygodniu. Aktualnie nie prowadzę żadnego treningu wagowego. Jeśli już ćwiczę to staram się koncentrować na szybkości nie na sile. Biorę udział w sparingach i w normalnych treningach muay thai około 3-4 razy w tygodniu.
RB: Czy jesteś na jakiejś specjalnej diecie?
EH: Jem dużo 'carbohydrates' (nie wiem co to jest) ale również nie zapominam o proteinach. Zwracam na to uwagę ale nie jestem na żadnej określonej diecie.
RB: Jak ci się walczyło z Andy Hugiem czy Peterem Aertsem i czy byli twoim największym wyzwaniem?
EH: Peter był z pewnością trudnym przeciwnikiem ale nie jestem przekonany czy był najtrudniejszym.nie myślę że nie był. Zawsze chciałem walczyć z Andym. Walczyłem z nim 4 razy i zawsze rozstrzygały się one przez decyzję.To były na prawdę trudne walki. Trzymaliśmy się dzielnie i żaden z nas nie upadł na deski ani razu. Z pewnością to były bardzo interesujące walki dla fanów. No więc to były dla mnie trudne walki ale też nie mogę powiedzieć, że był to mój najtrudniejszy przeciwnik. Moja najtrudniejsza walka, w sensie psychicznym była przeciw Mike Bernardo. Nie miałem wtedy dobrego roku a Mike wyglądał na prawie mistrza. W drugiej rundzie padłem na deski i psychicznie ciężko się było podnieść ale w 4 rundzie znokautowałem go i to był potężny psychiczny 'dopalacz' że wygrałem K-1 tamtego roku!
RB: Jak wyglądałaby twoja walka z Tysonem albo Lennoxem?
EH: Musiałbyp sporo używać nóg i nie zapominać o rękach. Używałbym rąk jako przygotowania do ataków nogami. Klinczowałbym i próbował trafiać kolanami w głowę.
RB: Jaka jest twoja ulubiona kombinacja technik?
EH: Wysoki prawy potem niski lewy i lowkick. Tak więc najpierw atak na głowę potem na 'flaki :)' i kopnięcie
RB: Z którym fighterem k-1 kumplujesz się poza ringiem?
EH: Micheal Thompson jest moim dobrym przyjacielem. Lubię też Ray'a Sefo ale nie znamy się zbyt dobrze.
RB: Kto jest twoim ulubionym zawodnikiem MMA?
EH: Rickson Gracie! Nie dla jego stylu walki, nie ma to dla mnie znaczenia ale dla jego filozofii życia. On jest z pewnością moim ulubionym fighterem MMA.
RB: Czy analizujesz walki przeciwników oglądając ich na video?
EH: tak, jeśli ich dobrze nie znam. Jeśli kogoś dobrze znam to nie zawsze oglądam. Jeśli są jakieś sprawy na które powinienm zwrócić uwagę to z pewnością oglądam.
RB: Czy dostosowujesz trening do przeciwnika?
EH: Zdarza się
RB: Czy kiedykolwiek brałeś udział w bójce na ulicy?
EH: Ostatni raz był 2 lata temu. Wcześniej nie biłem się bardzo długo. Facet zdecydowanie miał problem! Dałem mu dobrą nauczkę, chciałem nawet lepszą ale już był 'załatwiony'.
RB: co się stało?
EH: Ten facet udeżył mnie w ramię i rozlał mi drinka na ubranie a zrobił to bo lubił panią z którą rozmawiałem a ona nie lubiła go wcale. No więc się zezłościłem.
RB: Walczyłeś i pokonałeś większość zawodników w tej branży.Jest kilku takich z którymi nikt nie chce walczyć. Jak sądzisz czy są dla ciebie tacy przeciwnicy?
EH: Myślę że Sam Greco jest trudny i bardzo nieprzewidywalny. Matt Skelton też jest trudny. Myślę że ci dwaj walczą bardzo nieortodoksyjnym stylem.
RB: Czy twój taniec zwycięstwa ma jakąś nazwę? i kiedy pierwszy raz go odtańczyłeś?
EH: Nazywa się 'Hoost dane' :) tak to nazywają w japonii. To po prostu siedzi we mnie i robiłem to od samego początku.
RB: Co sądzisz o zawodowych bokserach jako fighterach? Ci goście robią miliony, co o tym sądzisz?
EH: To jest rynek.po prostu.Piłkarze też robią pieniądze, przynajmniej ci najlepsi. Bokserzy też zarabiają kupę kasy.Takie są fakty i jeśli bym tego chciał to powinienem zostać bokserem. No ale nie sądzę abym mógł narzekać.
RB : no i mam ostatnie pytanie. Czy oglądasz stronę (chodzi o sherdoga) i czy zarejestrowałeś się na forum?
EH: tak, od niedawna zaglądam tu regularnie. Nie wiem kiedy zarejestruję się na forum. Zawodnicy mogą na forum reagować na tematy ale myślę że jest więcej fanów i ludzi którzy interesują się sportami. Oni uważają że zawodnicy powinni brać udział w dyskusji. Ja uważam, że powinniśmy zostawić dyskusje fanom.
RB: mamy specjalne forum "Ask the fighter" gdzie fani mogą zadawać pytania zawodnikom. Na prawdę na forum jest mało zawodników.
EH: to brzmi dobrze.kto wie, ale nic nie obiecuję.Jestem trochę nieporadny jeśli chodzi o te sprawy ale zachowam to w pamięci.
RB: ok, dzięki za rozmowę
EH: nie ma problemu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 90 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 2526
"carbohydrates" to węglowodany
pozdrowka
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 64 Napisanych postów 17868 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 102745
Sog leci teraz ale przeczytam wieczorem bo mam troche roboty eheh

Cieszy mnie że coraz wiecej osób tłumaczy. Dzieki temu dużo tych co ni eumieja englisha skorzysta!!

KAIN
Minister spraw wewnętrznych w dziale Liga NHB ,główny garkotłuk działu Odżywianie ,wielki elektronik działu Muzyka, film i książka

"Basketball,golf,football they take one ball ...No Holds Barred takes two "
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Marian.B. ZASŁUŻONY
Ekspert
Szacuny 510 Napisanych postów 8840 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 54407
Sogacz rzecz jasna

You are not a warrior, You are Beginner!!

Sogów nie odbijam, jak podobała Ci się moja wypowiedź, to wejdź na www.pajacyk.pl !

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 29 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 621
no nareszcie mialem troche czasu i przeczytalem wywiadzik. SOG

kogos poj****o i to w dodatku mnie!!!

kogos poj****o i to w dodatku mnie!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Good Work - sog
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 3045 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 30013
Sg poleciał

" Kto pokonuje innych, jest silny. Ten kto pokonuje siebie, jest potęzniejszy"

www.theanimalrescuesite.com - daj 6 misek pokarmu dla głodujących zwierząt!
www.thehungersite.com - daj 1,1 ciepły posiłek dla głodujacych na świecie!
www.therainforestsite.com - uratuj 10m2 lasów tropikalnych!
www.thechildhealthsite.com - pomóż chorym dzieciom!
http://www.pajacyk.pl/ - nakarm glodne dziecko
http://www.sfd.pl/temat209527/ - ZAPRASZAM

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Co tłumaczymy

Następny temat

Street boxing.....

WHEY premium