pytanie dotyczące L-karnityny

Placebo sam na sobie? Hmm myslalem ze delikwent do konca badania jest przekonany ze dostaje wlasciwy testowany produkt. Jakim cudem Ty sam takie sprawy robisz to tylko pogratulowac niezly z Ciebie masakrator.

L-Karnityna.. ehh ta słynna L-K'a.

Pisałem jakiś czas temu o tym troszkę. A więc droga Pani i drodzy koledzy. L-Karnityna działa, jednak po dłuższym czasie stosowania, to tak jakby musiała się " usiedzieć " w organizmie.
Jak już L-karnityne bierzemy ok. 2-3 godz przed treningiem, wtedy na trening przypada jej największe stężenie.
L-Karnityna nie pomoże Panom czy Paniom ćwiczącym na siłowni ( Czy to siłowo, czy jakkolwiek inaczej ). Jest przeznaczona do wysiłków aerobowych, a i tu zawodowi kolarze, biegacze czują naprawdę subtelną różnicę, trenując aerobowo od 3 do 6 godzin.
Droga Pani jeżeli chcesz się Pani wspomóc czymś przed treningiem, co zarówno pomoże w małym stopniu przy zrzuceniu tłuszczyku, niech będzie to czysta kofeina, która jest tania, a i coś pomoże.
Nie rozumiem tylko jednego, problemu z kręgosłupem, coś tam z dyskiem, biegać nie możesz, a hantle chcesz podnosić ? Uważaj z tym. Nie myślałaś o rowerku ?

kieszko89 czytaj uważnie bilans kaloryczny na "zero" utrzymuje stałą wagę dla mnie te 0,5kg to można powiedzieć efekt uboczny.przecież wiadomo,że wszystko zależy od odżywiania i można zjechać tyle ile napisałeś.Mnie interesowało działanie pod kątem wytrzymałościowym.

Nie wiedziałem jak wpisać w swoich notatkach to wpisałem placebo wyrażniej widać, fajnie brzmi i wygląda w zapiskach