SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

kilkogodzinna jazda na rowerze a redukcja

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 6810

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 30 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 1941
Może ty bimbam należysz do tej grupy szczęściarzy, którzy faktycznie mogą się tak męczyć. :) W sumie zajmujesz się kolarstwem, bo tak wnioskuje po twoim podejściu do jazdy na rowerze, a znam przypadek gościa, który zajmował się wspinaczką i obciążał się nieziemsko a i tak miał przyrosty. Widać kwestia indywidualna tu wychodzi i tyle. Ale większość ludzi ma jednak średni metabolizm i raczej nie powinni się tak męczyć. Wiem po sobie. Np. w zeszłym roku robiłem redukcje przed startem i złapałem zastój. Po dodaniu 70-80 g węgli na dzień i obcięciu tłuszczu przez pierwsze parę dni mnie przylało, ale później zacząłem się rzeźbić jak jeszcze nigdy w życiu.

Wynika to z faktu, że ludzie przy doborze obciążenia kalorycznego w okresie budowania rzeźby kierują się wartością PPM (Podstawowa Przemiana Materii - ilość energii, która jest potrzebna organizmowi do podtrzymania podstawowych funkcji życiowych w warunkach spoczynku i w OPTYMALNYCH warunkach środowiskowych), a zapominają, że przecież jeszcze jest im potrzebna energia do funkcjonowania w otoczeniu i do wykonywania pracy - czyli w naszym przypadku treningu (PPPM). W związku z tym znaczne ograniczenie podaży kcal z pożywienia w dłuższym okresie czasu, jeśli nie jest się baardzo otyłym ( mówię tu o przypadkach ludzi, którzy mają skrajną otyłość i np. dotyka ich bezdech i zatrzymanie płynów w organizmie, co znacznie obciąża układ naczyniowo-sercowy), jest niebezpieczne dla zdrowia a nawet życia. U mnie np. PPM wynosi około 1950 kcal ( przyjmuję 1800 nawet odliczając tłuszcz), ale teraz na redukcji jem 2200 kcal i tracę wagę rewelacyjnie, a czuję się bardzo dobrze, znacznie lepiej gdy byłem na tłuszczówce i przesadnie obciąłem kalorie. Więc skoro efekty są takie same ( moim skromnym zdaniem nawet lepsze), to po co się zamęczać.

Ale podsumowując, skoro na Ciebie bimbam działa to co robisz, to widać też masz rację, ale jak mówiłem, należy to ograniczyć do twojego przypadku. Widać masz kondychę niesamowitą i mnóstwo energii życiowej. Mnie by po 2-3 tygodniach takiej diety wynosili z mieszkania nogami do przodu ;).

Walcz z ciężarami i nie daj się pokonać...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 249 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 3065
Akurat te dlugie jazdy to na spalaczach byly (viper, oxyelite)
Jak ktos ma bf nawet 10 to znaczy ze przy wadze 80 KG ciagle ma 8 kg smalcu w sobie:) a 8 kg smalcu to kuuuuuuupa energii (wystarczy spojzec w tabele kaloryczne). Tylko ze smalec jest zwykle zle ukrwiony i te tablety wspomagajac m.in. ukrwienie pomagaja sie do niego dobrac. A miesnie jak sa na mase trenowane to same sie bronia przed spalaniem.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

do oceny w JPG :)

Następny temat

UWAGA na nowe lifty - dowalili kilo cukru

WHEY premium