SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kyokushin czy warto

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 3624

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 8617 Wiek 35 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 80644
...a krav maga jeszcze szybsze ;]

Zwłaszcza jak się nie ma ochraniacza na jajka.

Zmieniony przez - TezAndrzej w dniu 2010-05-27 16:43:44

"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 217 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3661
Nie wiem, nie trenowałem karate. Krav magę odradzam.

To może być dobrym dodatkiem jak ktoś ćwiczy jakieś SW dla bójek na ulicy, ale jako sport - ostatni syf jaki widziałem. I ta głupia obrona przed nożem. Co za idiota to wymyślił, aby uczyć ludzi czegoś takiego. Nie dość, że szanse są prawie zerowe na obronę przed nożem, to jeszcze ludzie przyzwyczajają się do widoku noża i zamiast spiardalać to próbują coś robić pchając się pod ostrze.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 69
Hehe jest walka i walka ;]. w Krav madze liczy się skuteczność. Nie wiemy co chce właściwie osiągnąć założyciel tematu.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 69
Krav Magi nie można trenować dla sportu. To typowy trening do samoobrony. Stworzony został przez mr. Leo lipinskiego obecnego prezydenta Goju Ryu w europie w czasach kiedy Leo trenował izraelskich komandosów. Wysoka skuteczność mała estetyczność ;]. Obrona przed nożem akurat nie jest taka głupia, 8\10 idiotów grożących nożem nie spodziewa się reakcji obronnej.

Zmieniony przez - Cyynus w dniu 2010-05-27 16:56:58
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 217 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3661
ok ludzie którzy grożą nożem to margines, zdecydowana większość tych ludzi ma nóż do straszenia, wystarczy oddać portfel i spiardolić. Życie jest ważniejsze. Policaje których znam mówili, że obrona przed nożem w co najmniej 90% kończy się ranami lub śmiercią, często przez przypadek.
W starciu z człowiekiem który potrafi posługiwać się nożem, zwykły Kowalski po KM jest bez szans.
Wersja wojskowa KM, gdzie obrońca i agresor są uzbrojeni po zęby jest ok i do tego została stworzona. Wersja cywilna, a jeszcze taka jaką ja widziałem to jedno wielkie nieporozumienie.

A wracając do tematu, dowiedz się o klubie jak najwięcej. Zobacz na forach, czasami na serwisach internetowych, tj grono, facebook nk, możesz coś znaleźć. Być może ktoś zna klub i trenera od zewnątrz.
Wiem, może jestem uczulony na punkcie tego gdzie i jak trenować. Jednak trener po to dostaje pieniądze aby nauczył dobrze.

Okazuje się, że takich klubów do doopy jest całkiem sporo. Jeden znajomy chodził na SW gdzie czasami zamiast trenera przychodziła jego żona która nie miała pojęcia o SW.

Innym razem spotkałem się z treningami "Karate", gdzie jednego dnia gość dostał "zielony pas" na zasadzie: masz, jest twój i już, a tydzień później trenował już innych ludzi w innej miejscowości. O dziwo ta farsa trwała co najmniej dwa lata.

Naprawdę naciągaczy, pseudotrenerów, ludzi z brakiem pojęcia do trenowania innych nie brakuje. Dowiesz się co i jak, będziesz pewien że jest ok to idź. Zobaczysz potem na treningach czy jest ok to zostajesz.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 11 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 69
Dobra bo odbiegamy za bardzo od tematu zapytania a nie chodzi tu przecież o sprzeczki ideologiczne ;).
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 1322 Wiek 44 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 9156
Krav Maga to dobra "nakładka" na cos, jak sie ma podstawy, to ona uczy sposobu myslenia na ulicy.
Super sprawa dla jakis tam 40-50 letnich ludzi, ktorzy nic nie potrafia i nie mieli do czynienia ze sportami walki.
A w ogole mysle, ze jak sie jest szarym Kowalskim, to chyba trzebaby bylo miec indywidualnego trenera, zeby sie cos nauczyc sensownie :P Problem zbyt duzej ilosci ludzi to jest masakra chyba wszedzie, bedac bardzo zdolnym i lapiac wszystko w mig mozna sie w takich grupach cos nauyczyc, jak raz na trening trener podejdzie, zwroci uwage, a ktos jest na tyle zdolny, ze odrazu to umie wprowadzic w zycie.

Astutus

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 217 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3661
Problem zbyt dużej ilości osób... to wg mnie to takie nie szczególne podejście jeśli ludzie za to płacą...
Zdecydowanie wolę mniejsze grupki, to aby trener miał czas za moje pieniądze zwrócić uwagę na to co robię i się zająć mną... Przykładowo 100 zł za zajęcia raz w tygodniu po 2 godz, daje 25 zł za trening. czyli 12 zł za godzinę od osoby. Ja wiem, że sala i to i tamto.
Za 12 zł to w niektórych miejscowościach kosztują korepetycje indywidualnie dla jednej osoby np z matematyki

Nie każdy jest na tyle zdolny, że szybko łapie SW. Ale przyszli na trening aby się czegoś nauczyć, i jeśli trener nie ma dla nich czasu bo grupa powinna być o połowę mniejsza, to wychodzi na to, że są to dla nich pieniądze wyrzucone w błoto.

Więc można stawiać wymagania, skoro się za to płaci.
Wiem, że każdy ma inne zdanie na ten temat, moje jest akurat takie.

Trochę zeszliśmy z tematu
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 1322 Wiek 44 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 9156
Ja juz na duzo roznych zajec chodzilem.
Najpierw ju-jutsu klasyczne, japonskie. 7 klasa LO, trener poswiecal nam calkiem sporo czasu.
Poziej chodzilem na zapasy krotko jako dziecko, wtedy tez trener poswiecal sporo czasu.
A pozniej juz jako dorosly. Judo za czasos studiow, z pol roku -> trener mial nas gleboko w dupie, olewal na maxa (TS Wisła). Co prawda tu bylo darmowo wiec ok...
Później Krav-maga z pol roku, trener mial milion osob na zajeciach, ograniczal sie tylko do pokazywania co robic. Płaciłem słono i jakos nie obligowalo to trenera do lepszej opieki trenujacymi.
No a teraz laze na boks. Kasa naprawde bardzo słona i g**** a nie naukowa. Nie wiem czy nie lepiej jakbym sobie na silowni z chlopakami sparowal.
Ja juz ogolnie wymieklem, nie wiem czy za jakis czas po prostu nie popierdziele tych zbiorowych treningow, nie zgadam sie z trenerem i chodzby 1h tygodniowo za 50 zl 4 w miesiacu, a reszte sam na silowni, bo taka 1h z trenerem to w sumie bedzie jak kilka miesiecy w grupie.
W Polsce jest jednak zenada jak sie chce cwiczyc jako dorosly. Odnosze wrazenie, ze chca jak najmniejszym kosztem zdzierac ile sie da.





Zmieniony przez - astutus w dniu 2010-05-27 19:26:12

Astutus

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 217 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3661
Zwykle tam gdzie trenowałem, to dało się trenować. Grupy były mniejsze, trenerzy się przykładali, zresztą zwykle wcześniej ktoś mi coś mówił o danych miejscach.
Ci trenerzy u których ja byłem, to gdy im się grupy przepełniały robili ich więcej po mniejszej ilości osób a jak grupy się kurczyły to sklejali. Nie było z tym problemu.

Ta kravka to był taki strzał na głupa i od razu nie udany.

I teraz jak będę wracał do SW, to też po znajomych się rozejrzę. Wiem czego i jak szukać.

Problem przepełnienia to dziwny mechanizm. Szkoły SW powstają jak grzyby po deszczu, i nie tylko SW, to jest też rynek dla kombatów i samoobrony. Im więcej szkół, tym niższe ceny, aby to sobie odbić robią większe grupy.

Co najciekawszego w SW, tego nie ma jak sprawdzać i normować. Są szkoły SW, które ciężko nazwać SW, a mistrzowie mają raczej wątpliwe kompetencje. A jednak uczą ludzi już od nastu lat a nawet więcej i mają się dobrze

A to jest najlepszy przykład, kiedyś mi znajomy z BJJ pokazał





Zmieniony przez - Kawkaz w dniu 2010-05-28 13:17:29
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Pomocy!!!!

Następny temat

rękawice do MMA & BOKSU

WHEY premium