bardzo proszę o sprawdzenie diety, którą ułożył mi znajomy z siłowni z 5-letnim stażem... trochę informacji o mnie:
płeć: mężczyzna
wiek: 19 lat
wzrost: 170
waga: 70
staż na siłce: początkujący
cel treningowy: oczywiście masa
I posiłek:
makaron bezjajeczny "rurki" (200 g): b: 24,4; w: 142,2; t: 3,2; kcal: 698
2 jajka całe, jajecznica (120 g): b: 15; w: 1,2; t: 12,8; kcal: 181,2
RAZEM: b: 39,4; w: 143,4; t: 16; kcal: 879,2
II, III i IV posiłek:
ryż biały (100 g): b: 6,7; w: 78,9; t: 0,7; kcal: 347
pierś z kurczaka (100 g): b: 21,5; w: 0; t: 1,3; kcal: 100
sos boloński (200 g): b: 2,8; w: 24; t: 3,4; kcal: 126
RAZEM (jeden posiłek): b: 31; w: 102,9; t: 3,4; kcal: 573
RAZEM (3 posiłki łącznie): b: 93; w: 308,7; t: 10,2; kcal: 1719
V posiłek:
ser twarogowy chudy (100 g): b: 19,8; w: 3,5; t: 0,5; kcal: 100
4 kromki chleba żytniego pełnoziarnistego (130 g): b: 8,7; w: 70; t: 2,3; kcal: 310
RAZEM: b: 28,5; w: 73,5; t: 2,8; kcal: 410
ŁĄCZNIE W CIĄGU CAŁEGO DNIA: b: 160,9; w: 525,6; t: 29; kcal: 3008,2
czy wszystko jest ok? ewentualnie co zmienić? jeśli macie jakieś zalecenia, to bardzo proszę o konkrety, bo czytam posty podwieszone, ale nie bardzo rozumiem ich przesłanie