Moja mama zapragnęła schudnąć (nareszcie!), więc pierwsze co zagadała do swojego syna (mnie) :P Prawie nic nie je, lecz ma słabośc do słodyczy. Czasami jak mi mówi co zjadła przez cały dzień to aż mnie trzęsie (tak mało), ale jednak nie chudnie. Wpadłem na to że to przez metabolizm w katastrofalnym stanie. Nieregularne posiłki i ich brak itp. Mama jest kobietą 40+. Mam zamiar ustalić jej dietę tak, by jakoś podeszła pod moją NA razie nie będę jej wyliczał kcal i BTW. Na razie to wygląda tak:
I Śniadanie
Ryż (pół worka)
Jabłko
Orzechy włoskie
II Śniadanie (praca)
Chleb ciemny 2 kanapki
Jajko
Jogurt naturalny
Owoc
Warzywa
Obiad
Mintaj
Pół worka ryżu
Warzywa
Kolacja
100 g twarogu
Chleb ciemny kromka
Warzywa
PS.
Dieta oczywiście redukcja, proszę o poprawki !
Zmieniony przez - Skodzio w dniu 2010-06-03 18:55:41